Aktualności
Rozmiar czcionki
-
Odpowie za włamanie do samochodu i na konto osobiste pokrzywdzonego
Policjanci z mokotowskiego wydziału zajmującego się ściganiem przestępstw przeciwko mieniu zatrzymali drugiego z podejrzanych o włamanie do samochodu i kradzieży elektronarzędzi oraz karty bankomatowej za pośrednictwem, której dokonał kilkanaście nieautoryzowanych transakcji polegających na doładowaniu telefonów komórkowych w biletomatach. 39-latek nie przyznawał się do przestępstwa. Dowody zebrane przez operacyjnych wskazywały, że mężczyzna dopuścił się przestępstw, za które teraz odpowie przed sądem, który może go skazać nawet na 10 lat więzienia.
Dodano: 15.04.2021 -
Gazeta Policyjna – kwiecień 2021
Znacie to uczucie, kiedy nic wam nie wychodzi i wszystko jest nie tak? My też nie. Dlatego kolejny numer wyszedł nam tak, jak chcieliśmy. Za oknem wiosenna jesień, więc dla zabicia czasu warto posłuchać, co tym razem wymyśliliśmy. Warto, bo pomysłów nam nie brak.
Dodano: 15.04.2021 -
Zamiast chronić mienie przed kradzieżą sam się włamał
Operacyjni z mokotowskiego wydziału zajmującego się ściganiem przestępstw przeciwko mieniu zatrzymali 50-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem do jednego z pawilonów handlowych na targowisku przy al. Lotników. Mężczyzna zatrudniony do ochrony obiektów, włamał się do jednego z obiektów, z którego wyniósł artykuły gospodarstwa domowego, w tym pochłaniacze kuchenne. Zatrzymany tłumaczył się, że zrobił to legalnie, ponieważ dostał zgodę od kierowniczki likwidowanego sklepu. Właściciel, który złożył zawiadomienie o włamaniu, był jednak innego zdania. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia.
Dodano: 14.04.2021 -
Dzielnicowi ustalili i zatrzymali podejrzanych o kradzież samochodu
Mokotowscy dzielnicowi ustalili i zatrzymali dwóch podejrzanych o kradzież samochodu volvo. Właściciel pojazdu twierdził, że mógł zgubić od niego kluczyk. Następnego dnia rano, kiedy zorientował się, że go nie ma, poszedł sprawdzić, czy leżą w pobliżu auta, ale samochodu już nie było. O kradzieży zawiadomił dzielnicowych, którzy w ramach obchodu ustalili, że kluczyk znalazł 66-latek, który przy pomocy swojego 31-letniego znajomego przestawili volvo kilka ulic dalej. Samochodu miał się pozbyć później, ale nie zdążył, ponieważ policjanci odnaleźli go i zabezpieczyli samochód, po czym zatrzymali odpowiedzialnych za jego kradzież. Mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Grozi mi kara do 5 lat więzienia.
Dodano: 14.04.2021 -
Pijany kierowca skasował 5 samochodów i dachował
Policjanci ze stołecznej drogówki zatrzymali 33-latka, podejrzanego o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień do prowadzenia pojazdu oraz spowodowanie kolizji drogowej z pięcioma pojazdami, w które wjechał. Mężczyznę, który pod koniec swojej skrajnie nieodpowiedzialnej podróży po ulicach warszawskiego Mokotowa, dachował i uciekał, ujął funkcjonariusz służby więziennej, który przekazał nietrzeźwego policjantom. Podejrzany mający ponad 3 promile alkoholu w organizmie trafił do policyjnego aresztu. Teraz stanie przed sądem, który może go skazać na 2 lata więzienia oraz 5000 zł grzywny.
Dodano: 13.04.2021 -
Mężczyzna z podejrzeniem koronawirusa uciekł z izolatorium
Mokotowscy policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który samowolnie oddalił się z izolatorium, znajdującego się przy ul. Bobrowieckiej w Warszawie mając świadomość, iż posiada przy sobie dokumentację potwierdzającą pozytywny wynik testu Covid-19. Mundurowi przeprowadzili czynności w kierunku przestępstwa sprowadzenia przez mężczyznę powszechnego niebezpieczeństwa. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. To kolejny przykład skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania. Bądźmy odpowiedzialni, aby nie narażać nikogo na niebezpieczeństwo zarażenia i dalszego rozprzestrzeniania się epidemii.
Dodano: 13.04.2021 -
Czy rozpoznajesz tego mężczyznę? Jest podejrzany o kradzież rozbójniczą
Policjanci z mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży rozbójniczej, do której doszło w dniu 16.01.2021 w godz. 17:00-17:30 w jednym z dyskontów spożywczych przy ul. Bukowińskiej 22 w Warszawie. Podejrzany bił i szarpał pracownika ochrony, który domagał się zwrócenia skradzionych przez podejrzanego produktów. Jeśli ktoś z Państwa rozpoznaje podejrzanego przedstawionego na zdjęciu lub był świadkiem tego zdarzenia, proszony jest o pilny kontakt z policjantami przy ul. Malczewskiego 3/5/7 w Warszawie.
Dodano: 11.04.2021 -
Ratownicy medyczni szczepią funkcjonariuszy
Ponad 2900 policjantów garnizonu stołecznego zostało już zaszczepionych przeciwko COVID-19. Szczepienia służb mundurowych, które koordynuje Komenda Stołeczna Policji, rozpoczęto 24 marca 2021 roku. Wykonują je przeszkoleni w zakresie szczepień ratownicy medyczni Zespołu Medycznego OPP w Warszawie.
Dodano: 10.04.2021 -
Twierdził, że nazywa się Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
Mokotowscy policjanci zatrzymali 30-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą, której się dopuścił w jednym ze sklepów przy ul. Sikorskiego w Warszawie. Nietrzeźwy mężczyzna chciał kupić alkohol oraz papierosy, ale nie miał czym zapłacić. Zabrał więc z lady garść batonów i chciał z nimi uciec. Kiedy sprzedawca usiłował go powstrzymać, ten szarpał się z nim, gryzł go i drapał po twarzy. W obezwładnieniu napastnika pomogli pracownicy ochrony z pobliskiego budynku. Chwilę później przyjechali policjanci. Mężczyzna oświadczył, że nazywa się Grzegorz Brzęczyszczykiewicz i żadnych innych danych nie poda. Trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Dodano: 09.04.2021 -
Zarzekał się, że nie ma przy sobie narkotyków
Ursynowscy wywiadowcy zatrzymali 19-latka podejrzanego o posiadanie kilkunastu gramów środków odurzających. W trakcie legitymowania mężczyzna zarzekał się, że nie ma żadnych narkotyków. Tymczasem pod fotelem kierowcy policjanci znaleźli spory foliowy woreczek z zielono-brunatnym suszem oraz drugi z ciemno-brązową masą. Narkotestery wykazały, że to marihuana i haszysz. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz stanie przed sądem, który może go skazać na 3 lata więzienia.
Dodano: 09.04.2021 -
Nie miał czym zapłacić za przejazd, wymyślił więc rozbój na sobie
Wilanowscy mundurowi zatrzymali 17-latka oraz jego nieletniego kolegę, podejrzanych o posiadanie środków odurzających. Mężczyźni najprawdopodobniej nie mieli jak zapłacić za kurs przewoźnikowi, którego wynajęli, żeby ich zawiózł po odbiór narkotyków, dlatego starszy z nich wezwał policjantów, twierdząc, że obaj zostali napadnięci przez uzbrojonych mężczyzn, którzy zabrali im 50 zł. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nieletnim kilka gramów marihuany. Twierdził, że należą one do jego kolegi. Obaj nastolatkowie zastali zatrzymani. 17-latek odpowie za przestępstwo jako dorosły. Grozi mu kara do 3 lat więzienia. Młodszy stanie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Dodano: 08.04.2021 -
Twierdził, że niszczył samochód, bo stracił kontrolę przez wypity alkohol
Mokotowscy wywiadowcy zatrzymali 24-letniego obywatela Gruzji, podejrzanego o umyślne uszkodzenie samochodu marki toyota na szkodę mieszkańca warszawskiego Mokotowa. Mężczyzna przyjechał do swojego kuzyna do Warszawy. Ilość wypitego alkoholu wzbudziła w nim euforie, która przerodziła się w niekontrolowaną agresję. Towarzyskie spotkanie z krajanem zakończył w kajdankach, a następnie na pryczy w policyjnym areszcie. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzuty, za które teraz może zostać skazany nawet na 5 lat więzienia.
Dodano: 08.04.2021
Odpowie za włamanie do samochodu i na konto osobiste pokrzywdzonego
Gazeta Policyjna – kwiecień 2021
Zamiast chronić mienie przed kradzieżą sam się włamał
Dzielnicowi ustalili i zatrzymali podejrzanych o kradzież samochodu
Pijany kierowca skasował 5 samochodów i dachował
Mężczyzna z podejrzeniem koronawirusa uciekł z izolatorium
Czy rozpoznajesz tego mężczyznę? Jest podejrzany o kradzież rozbójniczą
Ratownicy medyczni szczepią funkcjonariuszy
Twierdził, że nazywa się Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
Zarzekał się, że nie ma przy sobie narkotyków
Nie miał czym zapłacić za przejazd, wymyślił więc rozbój na sobie
Twierdził, że niszczył samochód, bo stracił kontrolę przez wypity alkohol