Aktualności - Archiwum - KRP II – Mokotów, Ursynów, Wilanów

Policjanci zwalczający przestępstwa przeciwko mieniu na warszawskim Mokotowie pracują nad sprawą zabezpieczenia kilku reklamówek z odzieżą, które najprawdopodobniej pochodzą z kradzieży. Do rzeczy tych doprowadziła ich schwytana na gorącym uczynku 15-latka. Jej wspólnik czekał na nieletnią pod przymierzalnią. Oboje chcieli funkcjonariuszy oszukać wymyśloną na poczekaniu historyjką rozbójniczą. Pierwsze zarzuty zostały już ogłoszone podejrzanym.

Dziś wielu z mieszkańców uczestniczyć będzie w zabawach sylwestrowych, których nieodłącznym elementem będą pokazy sztucznych ogni. Bądźmy czujni i ostrożni. Niewłaściwe posługiwanie się materiałami pirotechnicznymi prowadzić może do wypadku i skutkować uszkodzeniem ciała. Zadbajmy aby świętowanie Nowego Roku dostarczyło niezapomnianych wrażeń w bezpiecznej i przyjemnej atmosferze.

Kiedy policjanci z Wilanowa przejeżdżali obok dwóch przechodniów, jeden z nich wyraźnie się zaniepokoił. Mundurowi sprawdzili powód takiego zachowania się 25-latka. Nie tylko podał on dane osobowe znajomego, ale spacerował ze skradzionym telefonem w kieszeni. Prawda, że mieszkaniec woj. świętokrzyskiego jest poszukiwany aż dwoma listami gończymi szybko wyszła na jaw. Teraz odpowie za wprowadzenie funkcjonariuszy w błąd i przestępstwa z przeszłości.

Dzięki pracy policjantów z Ursynowa zwalczających przestępstwa przeciwko mieniu 28-latek odpowie za kradzież roweru sprzed kilkunastu dni oraz za próbę kolejnego przestępstwa, na którym został przyłapany. Wyczyny „złodzieja” zauważył mieszkaniec bloku, który niewiele myśląc ruszył za złodziejem w pościg. Schwytał go, by po chwili przekazać podejrzanego w ręce mundurowych. Prokurator zastosował już wobec niego środek zapobiegawczy.

Najprawdopodobniej kończył swój kurs i miał kierować się na końcowy przystanek. Zjechał jednak z trasy i nie mógł wyjechać autobusem z grząskiego terenu. Porzucił więc pojazd i ruszył przed siebie. Dzięki natychmiastowej reakcji świadków po chwili nietrzeźwy 34-latek był już w rękach policjantów z Ursynowa. Dzisiaj obywatel Ukrainy został przesłuchany. Funkcjonariusze ogłosili mu zarzut a podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu.

Niemal każdego dnia policjanci interweniują w sklepach i centrach handlowych, gdzie dochodzi do wielu wykroczeń i przestępstw. Okres poświąteczny nie ostudził zapałów sklepowych złodziei. Kolejni wpadli w ręce mundurowych z Mokotowa i Ursynowa. Ich zainteresowaniem „cieszyły” się kurtki i markowe podkoszulki, a nawet specjalistyczne spodnie przeznaczone do uprawiania zimowych sportów. Nieuczciwi klienci usłyszeli już zarzuty za zachowanie jakiego się dopuścili.

W policyjnej celi zakończyła się wieczorna wizyta młodego mężczyzny w miejscowym kościele. 23-latek miał w nim wszcząć awanturę i za nic nie chciał opuścić świętego miejsca. Dopiero widok policjantów z Wilanowa uspokoił „wiernego”, który jak się okazało trafił pod klucz za nieprzestrzeganie zasad ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Narazili się na karę grzywny a nawet karę do dwóch lat pozbawienia wolności. Wszystko przez swoją nieodpowiedzialność. Jeden z kierowców nie chciał zatrzymać się do kontroli, drugi uciekł z prowadzonego przez siebie samochodu i wyrzucił kluczyki myśląc, że uniknie odpowiedzialności. Mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty kierowania pojazdami pod wpływem alkoholu.

Pośpiech, roztargnienie, a czasem nawet przedświąteczne przepracowanie sprawiają, że skupiając uwagę na zakupach często zapominamy o własnym bezpieczeństwie. W tym momencie możemy stracić telefon, portfel, dokumenty. Uważajmy więc w sklepach, na targowiskach, przy bankomatach, nie pozostawiajmy wartościowych przedmiotów w samochodach. Dzięki temu unikniemy kradzieży. Zadbajmy też o swoje mieszkania na czas naszej nieobecności.

Pomimo pouczenia 24-latka przez policjantów z Ursynowa ten nie zapanował nad swoimi nerwami. Funkcjonariusze musieli interweniować w jego domu po raz kolejny. Dopiero wówczas rodzina poprosiła o zabranie mężczyzny do izby wytrzeźwień. Po drodze awanturnik używał wobec mundurowych wulgaryzmów i obrażał ich. Próbował także swoich sił z kierującym radiowozem. Kiedy jego stan pozwolił został przesłuchany. Usłyszał też zarzuty za zachowanie jakiego się dopuścił.

Warunki drogowe pogarszają się z każdym kolejnym dniem, wielu kierowców nie zmieniło jeszcze opon letnich na zimowe. Podobnie jak w latach poprzednich najwięcej kolizji i wypadków najtragiczniejszych w skutkach zanotowano właśnie w miesiącach jesienno-zimowych. Wtedy piesi i rowerzyści stają się mniej widoczni, a droga hamowania pojazdu znacznie się wydłuża. Tylko stosując się do przepisów ruchu drogowego oraz zachowując szczególną uwagę można uniknąć wypadków i kolizji.

Zarzuty za kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków usłyszy dzisiaj od policjantów z Ursynowa 22-letni mieszkaniec Warszawy. Wpadł w ręce mundurowych zaraz po wykroczeniu jakiego się dopuścił. Ze swojego kłamstwa tłumaczyć się będzie także 44-letni mieszkaniec Pruszkowa. Próbował przekonać patrol, że prawa jazdy, którego nie miał przy sobie, zapomniał wziąć z domu. Prawda wyszła na jaw szybciej, niż się tego spodziewał.