Odpowie za kierowanie pojazdem wbrew zakazowi i niezatrzymanie się do kontroli
Ursynowscy mundurowi zatrzymali 45-letniego kierującego samochodem audi podejrzanego o niestosowanie się do sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna wiedział doskonale o tym, że we wrześniu tego roku śródmiejski sąd wydał taki zakaz. Mimo to wsiadł za kierownicę swojego audi i wieczorem przemierzał ursynowskie ulice. Kiedy policjanci chcieli go zatrzymać do kontroli, zignorował sygnały nadawane przez funkcjonariuszy i podjął ucieczkę. Nie trwała ona jednak zbyt długo. Mężczyzna zrezygnował z dalszej podróżny, kiedy wjechał w drogę bez możliwości wyjazdu. Ze swojego auta trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia.
-
Policjant z zatrzymanym mężczyzną
Dziesięć minut przed godziną 1:00 w nocy mundurowi patrolujący okolice skrzyżowania Alei KEN i Rosoła postanowili zatrzymać do kontroli ciemnie audi. Kierowca, widząc policjantów, na chwilę zwolnił, jakby chciał się zatrzymać, a następnie przyspieszył i odjechał w kierunku ul. Szolc Rogozińskiego. Policjanci natychmiast podjęli pościg i powiadomili drogą radiową inne załogi, podając kierunek ucieczki pojazdu. Mężczyzna siedzący za kierownicą samochodu nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne nadawane z radiowozu. Po kilku minutach zrezygnował z dalszej podróży, dlatego, że przypadkiem wjechał w ulicę bez możliwości wyjazdu.
45-latek został obezwładniony, a następnie wylegitymowany. W trakcie sprawdzania go w policyjnych systemach okazało się, że od września 2020 roku miał on sądowy zakaz na prowadzenie wszelkich pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia. Pojazd został zabezpieczony, a jego właściciel trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu mimo wydania sygnały przez policjantów oraz naruszenie sądowego zakazu, za co grozi mu kara do 5 lat więzienia.
podkom.Robert Koniuszy