Pijany pędził samochodem przez miasto prawie 150 km/h
Policjanci ze stołecznej drogówki pełniący służbę na terenie warszawskiego Mokotowa zatrzymali 42-letniego obywatela Gruzji kierującego pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna mający ponad półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Ponadto pędził samochodem przez miasto, kilkukrotnie przekraczając dozwoloną prędkości. Kierowca już stracił prawo jazdy. Noc spędził w policyjnej celi. Grozi mu kara do 2 lat więzienia oraz grzywna do 5000 zł.
Kilka minut po godzinie 22:00 policjanci zauważyli kierującego audi, który podczas zjeżdżania ze skrzyżowania, zignorował czerwone światło emitowane przez sygnalizator. Widać było, że mężczyzna jechał z dużą prędkością. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Kierowca pędził Mostem Siekierkowskim, kilkukrotnie przekraczając dozwoloną prędkość. Rejestrator w policyjnym radiowozie wskazywał, że jechał on prawie 150 km/h. Kiedy zwolnił przed skrzyżowaniem Alei Becka z Aleją Polski Walczącej na warszawskim Mokotowie, policjanci zatrzymali go do kontroli.
W trakcie czynności wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad półtora promila alkoholu w organizmie. 42-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Mężczyzna już stracił prawo jazdy.
Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat więzienia. Ponadto poniesie odpowiedzialność za przekroczenie dozwolonej prędkości o 66 km/h i przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle.
podkom. Robert Koniuszy/jf