Poszukiwany listami gończymi ukrywał się w mieszkaniu matki
Policjanci z mokotowskiego wydziału kryminalnego zatrzymali 38-latka poszukiwanego listami gończymi za włamania z przeszłości. Po wyrokach skazujących mężczyzna nie zamierzał stosować się do sądowych nakazów stawienia się w zakładzie karnym. Policjanci ustalili, gdzie przebywa poszukiwany i złożyli mu poranną wizytę. Prosto z łóżka, pojechał do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
Za włamanie z 2018 roku mężczyzna został skazany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa na karę 6 miesięcy więzienia. Wyrok kolejnych pięciu miesięcy pozbawienia wolności zapadł na rozprawie w Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Pragi. W obu przypadkach mężczyzna otrzymał nakazy stawienia się w zakładzie karnym celem odbycia kary. Jednak w dwóch przypadkach zignorował sądowe nakazy i postanowił się ukrywać.
W rezultacie zostały wydane za nim listy gończe, które trafiły do policjantów z wydziału kryminalnego.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ukrył się w mieszkaniu swojej matki na warszawskim Mokotowie. W związku z powyższym wybrali się do niego z wizytą. Po upewnieniu się, że w mieszkaniu ktoś przebywa policjanci, zapukali do drzwi. Pierwsze prośby o ich otworzenia nie poskutkowały. Po kolejnych, drzwi otworzyła matka poszukiwanego. Kryminalni okazali zaskoczonemu mężczyźnie sądowe dokumenty i dokonali jego zatrzymania.
Po wykonaniu niezbędnych czynności w komendzie Policji został on przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
podkom. Robert Koniuszy/PŚ