Kierowca udaremnił dalszą jazdę nietrzeźwemu
Policjanci ze stołecznej "drogówki" zatrzymali dwóch nietrzeźwych mężczyzn podróżujących oplem. Według świadka mężczyźni jadący zygzakiem Mostem Siekierkowskim zmieniali się w czasie jazdy za kierownicą. Kiedy zatrzymali się na skrzyżowaniu, na czerwonym świetle 25-latek jadący swoim samochodem obok nich zainterweniował i zabrał im kluczyki od auta i wezwał mundurowych. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara do 2 lat więzienia.
Kilka minut po 13:00 mundurowi przyjechali w okolice skrzyżowania Alei Witosa z ulicą Sobieskiego. Tam zastali 25-latka z kluczykami opla w ręku oraz 30-letniego obywatela Ukrainy siedzącego na miejscu pasażera będącego pod wyraźnym działaniem alkoholu. Zgłaszający oświadczył, że gdy jechał Mostem Siekierkowskim w stronę warszawskiego Mokotowa, zauważył opla, którym podróżował dwóch mężczyzn. Jechali zygzakiem i w dodatku zmieniali się w czasie jazdy za kierownicą. Mając uzasadnione podejrzenie, że są oni nietrzeźwy, postanowił zareagować. Kiedy mężczyźni zatrzymali się na czerwonym świetle, on również się zatrzymał, podbiegł do ich auta od strony kierowcy i wyjął kluczyk ze stacyjki, uniemożliwiając im dalszą jazdę, po czym wezwał policjantów.
Mężczyzna siedzący za kierownicą, wykorzystując chwilową nieuwagę interweniującego, wysiadł z samochodu i pobiegł w kierunku ulicy Idzikowskiego. Policjanci zatrzymali 30-latka i ustalili dane podróżującego z nim kompana, który został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Obaj mężczyźni mający około 2 promili alkoholu w organizmie i obaj odpowiedzą za przestępstwo drogowe. Grozi im kara do 2 lat więzienia.
asp. sztab. Robert Koniuszy/ak