Odpowiedzą za głośną muzykę, śpiew, zakłócenie spokoju i narkotyki
Mokotowscy wywiadowcy zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o posiadanie narkotyków. W mieszkaniu wynajmowanym przez 21-latka i jego o osiem lat starszego kolegi policjanci ujawnili około 20 gramów marihuany, gotówkę, pięć wag elektronicznych oraz strunowe woreczki foliowe. Kolejne 20 gramów nielegalnego suszu posiadał przy sobie jeden z podejrzanych. Kilka gramów funkcjonariusze znaleźli też przy koledze zatrzymanych, który właśnie przyszedł na huczną imprezę zorganizowaną przez najemców lokalu. Cała trójka trafiła do policyjnych cel. Grożą im kary do 3 lat więzienia.
-
Zabepieczone przez policjantów narkotyki., pieniądze i akcesoria
Kilka minut przed godziną 19:00 policjanci zostali skierowani do jednego z mieszkań na warszawskim Mokotowie w związku z zakłóceniem spokoju przez lokatorów. Mieszkańcom bloku przeszkadzała głośna muzyka i śpiew.
Rozweseleni zabawą lokatorzy, otworzyli drzwi mundurowym, myśląc, że to kolejni goście. Byli bardzo zaskoczeni wizytą policjantów. Unoszący się w pomieszczeniu zapach marihuany, porozrzucane w różnych częściach mieszkania woreczki strunowe i wagi elektroniczne porozstawiane na podłodze, dały policjantom podstawy, żeby rozejrzeć się po mieszkaniu. Wynajmujący loka, 21 i 29-latek zaprzeczali początkowo, że posiadają jakiekolwiek substancje psychoaktywne. Kiedy policjanci ujawnili pierwszy woreczek z suszem, zmienili zdanie.
W trakcie przeszukania mundurowi ujawnili w mieszkaniu 20 gramów marihuany i 8 tabletek ekstazy. Kolejną podobną ilość nielegalnego suszu posiadał przy sobie młodszy ze współlokatorów. W trakcie czynności do mieszkania przyszedł 27-latek, który posiadał przy sobie około grama narkotyków. Zabezpieczona narkotyki, gotówka, wagi elektroniczne i woreczki foliowe trafiły do depozytu jako dowody w sprawie. Cała trójka natomiast spędziła noc w policyjnych celach. Następnego dnia usłyszeli zarzuty, za które teraz sąd może ich skazać nawet na 3 lata więzienia.
asp. szt. Robert Koniuszy