Rozbili grupę wyłudzającą telefony komórkowe
Kilkadziesiąt nowych, markowych smartfonów wartych około 63.000 zł, fikcyjne umowy, pieniądze w kwocie około 104.000 zł, narkotyki oraz pistolet hukowy ujawnili i zabezpieczyli mokotowscy kryminalni. Do policyjnego aresztu trafiło czterech mężczyzn, którzy na podstawie fałszach danych zawierali umowy ze znanymi sieciami komórkowymi, pozyskiwali telefony komórkowe i sprzedawali je w komisie. Wszyscy usłyszeli zarzuty wyłudzenia 67 aparatów telefonicznych na łączną kwotę ponad 227.000 zł. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
Jak ustalili policjanci, w przestępstwo zamieszanych było, co najmniej czterech mężczyzn. 39-latek razem ze swoim o 3 lata młodszym wspólnikiem wpadli na pomysł, że będą za pośrednictwem zawierali umowy z jedną z dużych sieci telefonii cyfrowej. Do zawarcia fikcyjnych umów wykorzystywali dane różnych osób oraz podrobione dokumenty na te nazwiska. Przesyłki kurierskie z telefonami komórkowymi przychodziły na adres domowy starszego z podejrzanych. Na nich figurowały różne nazwiska. Dlatego istniała obawa, że kurier nie będzie chciał ich przekazać temu samemu mężczyźnie. Sprawę załatwiła kwota 50 lub 100 zł. Tyle otrzymywał 52-letni dostawca, za przekazanie paczki 39-latkowi. Z czasem pracownik firmy kurierskiej został wciągnięty do współpracy.
Istotnym elementem w całym procederze było miejsce zbytu, dlatego do grupy został zaangażowany właściciel jednego z warszawskich komisów, który niemal hurtem odbierał smartfony od 39-latka i sprzedawał je. Każdy czerpał z tego zysk.
Kiedy kryminalni operacyjnie dowiedzieli się o wyłudzeniach telefonów komórkowych, natychmiast zajęli się sprawą. W efekcie swoich działań funkcjonariusze zatrzymali czterech podejrzanych.
W mieszkaniu 39-latka zabezpieczyli 2 smartfony, umowy oraz około 40 gramów amfetaminy i 3 gramy marihuany. U jego młodszego wspólnika kryminalni znaleźli dwa aparaty oraz fałszywe umowy. W wyniku przeszukania komisu funkcjonariusze zabezpieczyli 16 aparatów telefonicznych oraz pieniądze w kwocie ponad 60.000 zł. W samochodzie właściciela komisu kolejnych 18 telefonów. W jego mieszkaniu zabezpieczono gotówkę w kwocie około 40.000 zł oraz 350 euro i 150 USD. Ponadto podejrzany mężczyzna posiadał w mieszkaniu około jeden gramów marihuany i 2 kolejne telefony komórkowe.
Cała czwórka usłyszała zarzuty oszustwa. Dwóch z zatrzymanych dodatkowo stanęło pod zarzutami posiadania narkotyków. Wobec wszystkich zastosowane zostały środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
rk