Nie mogła spać więc podrobiła recepty, żeby kupić leki na sen
Policjanci z Wilanowa zatrzymali 42-letnią kobietę, która sama chciała sobie pomóc w problemach ze snem. Magdalena B. chcąc kupić silny lek psychotropowy na sen, wydrukowała blankiet recepty z internetu, wypisała go i poszła, do apteki. Farmaceutka widząc, że recepta jest podrobiona złożyła zawiadomienie o przestępstwie w miejscowym komisariacie. Policjanci prowadzący dochodzenie zatrzymali kobietę i przedstawili jej zarzuty, za które sąd może ją skazać nawet na 5 lat pozbawienia wolności.
Podróżująca po Świecie w różnych celach kobieta, tłumaczyła się, że kiedy wraca do Polski to z reguły doskwiera jest bezsenność. Wspomaga się wówczas bardzo silnymi lekami, które nie łatwo dostać od lekarza. W związku z powyższym wpadła na pomysł spreparowania recepty, którą chciała się posłużyć w aptece. Jak ustalili policjanci blankiety druków upoważniających do zakupu medykamentów kobieta ściągnęła z internetu. Następnie uzupełniła je na komputerze i po wypisaniu jej na swoje nazwisko poszła do apteki. Podczas próby realizacji recepty pani farmaceutka domyśliła się, że blankiet nie jest prawdziwy. Poinformowała kobietę, że nie sprzeda jej tabletek, ponieważ recepta jest fałszywa. 42-latka opuściła budynek i już nie wróciła.
Pracownica apteki powiadomiła o wszystkim policjantów. Ci wszczęli dochodzenie i zatrzymali podejrzaną kiedy wróciła z kolejnej podróży zagranicznej. Magdalena B. usłyszała zarzuty, za które grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
rk