Zatrzymany z kradzionym dowodem osobistym i narzędziami do włamań
Mokotowscy policjanci nie po raz pierwszy zatrzymali Piotra J. Mężczyzna ma już na swoim koncie kilka przestępstw przeciwko mieniu. Tym razem 32-latek na tyle nerwowo zareagował na widok mundurowych, że dał im podstawy do legitymowania. Szybko się okazało, że jego zdenerwowanie wynikało z faktu, że posiadał kradziony dowód osobisty oraz plecak z akcesoriami służącymi do popełniania kradzieży z włamaniem. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu, a następnie usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 5 lat więzienia.
-
policjant wykonuje czynności z zatrzymanym mężczyzną
Niespełna kwadrans po godzinie 11:00 na ul. Sikorskiego w Warszawie mokotowscy wywiadowcy zauważyli mężczyznę zachowującego się bardzo nerwowo na widok mundurowych. W trakcie legitymowania okazało się, że Piotr J. nie jednokrotnie wchodził w konflikt w prawem. Jest podejrzewany o kradzieże z włamaniami i prowadzone są przeciwko mu postępowania. Ponadto posiadał przy sobie dowód osobisty figurujący jako kradziony w policyjnej bazie.
Mężczyzna tłumaczył się, że to dokument jego kolegi a później, że znalazł go na ulicy, przy czym jedna i druga wersja nie była prawdziwa. Legitymowany 32-latek w swoim plecaku miał śrubokręty, łamaki, klamki od okien, rękawice oraz inne akcesoria służące do włamań.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu a następnie usłyszał zarzuty kradzieży dowodu osobistego oraz kradzieży z włamaniem do piwnic za co może trafić do zakładu karnego nawet na 5 lat.
rk