Aktualności

Torbę zabrał bo nie miał swojej a tablet chciał sprzedać

Data publikacji 23.08.2018

Mokotowscy kryminalni z wydziału zajmującego się ściganiem przestępstw przeciwko mieniu zatrzymali 36-latka podejrzanego o kradzieże, których dopuścił się na dwóch współlokatorach. Jednemu zabrał podróżną torbę, drugiemu tablet. Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty. Kamil T. trafił do policyjnego aresztu, a następnie usłyszał zarzuty, do których się przyznał usprawiedliwiając swój występek brakiem środków do życia. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Kiedy funkcjonariusze otrzymali zawiadomienie o kradzieży torby podróżnej i tabletu wartych około 2000 zł. przez pokrzywdzonych zameldowanych w jednym z hosteli na warszawskim Mokotowie od razu zajęli się sprawą. W trakcie czynności ustalili, że kradzieży mógł się dopuścić Kamil T., który zamieszkiwał w tym samym miejscu co zgłaszający. Ustalili, więc miejsce pobytu 36-latka i zatrzymali go. Podejrzany mężczyzna zdążył się już zameldować się w innym hostelu.

Kiedy funkcjonariusze poinformowali go o podstawie zatrzymania mężczyzna bez żądnego problemu przyznał się do kradzieży powiedział jak to zrobił i dobrowolnie wydał przedmioty. Swój występek uzasadniał brakiem środków na życie. Torbę zabrał ponieważ nie posiadał swojej, a tablet miał zamiar sprzedać.

Zabezpieczone rzeczy trafiły do depozytu, natomiast podejrzany do policyjnego aresztu. Mężczyzna już usłyszał zarzuty przestępstwa, za które sąd może go skazać nawet na 5 lat więzienia.

rk

 

Powrót na górę strony