Okradał piwnice bo nie miał na życie
Zarzuty kradzieży z włamaniem do 8 piwnic usłyszał 18-letni mieszkaniec Mokotowa. Podczas zatrzymywania mężczyzna tłumaczył się, że dopuszczał się włamań, ponieważ nie miał na życie. Rzeczy, które pozyskiwał w ten sposób sprzedawał po symbolicznych cenach. To jednak miało mu wystarczyć. Macieja M. ustalili i zatrzymali kryminalni z wydziału do walki z przestępstwami przeciwko mieniu. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Kilka rowerów, wiertarki oraz inne wartościowe przedmioty zabierał z piwnic ustalony i zatrzymany 18-latek. Na ślad karanego już w przeszłości Macieja M. wpadli kryminalni w wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Funkcjonariusze przyjęli 8 zawiadomień o włamaniach od osób pokrzywdzonych na łączną kwotę około 10 000 zł. Podejrzany nie wybierał wyszukanych metod dostania się do środka. Zrywał kłódki z drzwi przy użyciu klucza francuskiego, zabierał rower lub elektronarzędzia i znikał. Przestępstw dokonywał w różnych miejscach warszawskiego Mokotowa i w różnych okresach. Nie mniej jednak policjanci powiązali pewne okoliczności i zebrali dowody wskazujące na 18-latka. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnie usłyszał zarzuty, za które sąd może go skazać nawet na 10 lat pozbawienia wolności.
rk