Podczas wspólnej gościny zabrał portfel z gotówką znajomemu
29-letni obywatel Ukrainy trafił do policyjnego aresztu jako podejrzany o kradzież portfela i 1500 zł. Dzień wcześniej miał biesiadować z 51-letnim pokrzywdzonym w jednym z mieszkań na warszawskim Mokotowie. Starszy uczestnik spotkania w pewnym momencie zauważył brak portfela w swojej torbie. Próba upomnienia się o swoje skończyła się dla niego kilkoma ciosami od podejrzanego, który chwilę później zniknął z mieszkania. Policjanci zatrzymali obcokrajowca następnego dnia, zaraz po tym jak otrzymali telefon od pokrzywdzonego, że zauważył go na ulicy. Mający ponad 2 promile alkoholu w organizmie mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 5 lat więzienia.
Kwadrans po godzinie 11:15 policjanci przyjechali na jedną z ulic na warszawskim Mokotowie. Mężczyzna będący w kontakcie telefonicznym z mundurowymi wskazywał im idącego kilkanaście metrów przed nim 29-latka, który dzień wcześniej miał ukraść mu portfel z pieniędzmi w kwocie 1500 zł oraz dowodem osobistym.
Według policyjnych ustaleń mężczyźni mieli się spotkać we troje w jednym z mieszkań. W trakcie raczyli się napojami wysokoprocentowymi. W pewnym momencie znajomy 51-latka opuścił mieszkanie i wrócił do siebie. Na miejscu został pokrzywdzony z młodszym od siebie kompanem z Ukrainy. W pewnym momencie, po powrocie z łazienki pokrzywdzony zauważył brak swojego portfela w torbie. Wiedząc, że w mieszkaniu nie było nikogo innego zwrócił się o jego zwrot do swojego rozmówcy. Próba wyegzekwowania swoich rzeczy zakończyła się jednak zaprzeczaniem ze strony podejrzanego, a następnie jego zdecydowaną ofensywą. Uderzył kilka razy 51-latka i wyszedł. Pobity mężczyzna zgłosił się do szpitala. Następnego dnia w pobliżu miejsca zdarzenia zobaczył 29-latka. Nauczony przykładem z dnia poprzedniego o niepowodzeniu w negocjacjach, poprosił o pomoc policjantów, którzy skutecznie zajęli się sprawą.
Funkcjonariusze wylegitymowali wskazanego podejrzanego, informując jakie przestępstwo jest mu zarzucane. Obywatel Ukrainy mający ponad 2 promile alkoholu w organizmie zaprzeczał kradzieży ale potwierdził, że dzień wcześniej prowadził z pokrzywdzonym spotkanie towarzyskie w trakcie którego spożywali wysokoprocentowe trunki.
W związku z zawiadomieniem oraz znalezieniem przy 29-latku części gotówki policjanci zatrzymali go w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kradzieży oraz naruszenia nietykalności właściciela portfela do czego się przyznał. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd, który może go skazać na 5 lat więzienia.
rk