Zatrzymany podczas niszczenia samochodów
Ursynowscy policjanci zatrzymali 24-latka na gorącym uczynku niszczenia samochodów. Na widok patrolu mężczyzna trzymający w ręku wyrwaną tablicę podjął ucieczkę. Jednak po krótkim pościgu został zatrzymany. Był nietrzeźwy i bardzo agresywny. Po spędzeniu nocy w policyjnym areszcie i wytrzeźwieniu przyznał się do przestępstw wyjaśniając, że po alkoholu się nie kontroluje. Michał K. usłyszał zarzuty uszkodzenia dwóch pojazdów na sumę 3000 zł oraz usiłowania kradzieży kilku tablic rejestracyjnych. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Kilka minut po północy ursynowscy policjanci patrolujący m.in. rejon ul. Dzierzby w Warszawie zauważyli ubranego na ciemno mężczyznę, stojącego w pobliżu samochodów z tablicą rejestracyjną w ręku. Na widok radiowozu podejrzany podjął ucieczkę. Funkcjonariusze zatrzymali go po krótkim pościgu. 24-latek od samego początku był bardzo agresywny i wyrażał swoje niezadowolenie z tytułu przerwania mu demolowania samochodów.
Michał K. trafił do policyjnej celi. Funkcjonariusze natomiast przyjęli zawiadomienia o uszkodzeniach samochodów i usiłowaniu kradzieży tablic rejestracyjnych od pokrzywdzonych. Łączne straty jakie wyrządził podejrzany sięgały ok. 3000 zł.
Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Swoje postępowanie tłumaczył nietrzeźwością oraz tym, że po alkoholu nie wie co robi. Za swoje postępowanie będzie musiał stanąć przed sądem, który może go skazać nawet na 5 lat więzienia. Mężczyzna nie uniknie też kosztów związanych z naprawieniem wyrządzonych uszkodzeń.
rk