Kradli głównie drogi alkohol
34-letni Leszek B. i o 5 lat starszy Paweł D. stanowili tandem sklepowych złodziei. Odwiedzali sieciowe dyskonty na terenie Warszawy. Najlepiej w godzinach porannych. Zabierali z półek najlepsze alkohole. Chowali pod kurtki albo w spodnie i wynosili. Po czym wracali po kilku minutach i powtarzali kradzież. Takim sposobem wynieśli ze marketów towar wart ponad 2000 zł. Rozpracowaniem podejrzanych zajęli się mokotowscy policjanci, którzy ustalili kim są obaj mężczyźni. Zatrzymali ich i przedstawili zarzuty. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
Obaj mężczyźni posiadający już kryminalną przeszłość tym razem wpadli na pomysł nielegalnego zarobku na drogich alkoholach, które niepostrzeżenie wynosili ze sklepów i sprzedawali po okazyjnych cenach. Leszek B. i Paweł D. umawiali się pod wybranym sklepem około godziny 7:00. Najpierw wchodził jednen. Ze stoiska alkoholowego brał kilka butelek drogich trunków do koszyka sklepowego. Rozglądał się, gdzie są umieszczone kamery. Odwracał się do nich tyłem i chował butelki pod kurtkę. Następnie omijał punkty kasowe i wychodził z marketu. W tym czasie wchodził drugi, który powtarzał czynności swojego wspólnika. Z tym tylko, że chował alkohol w spodnie. Po upływie kilku minut podejrzani powtarzali czynność jeszcze raz i już nie wracali.
Łącznie wynieśli z trzech sklepów alkohol wart ponad 2000 zł. Dzielnicowi we współpracy z policjantami z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu oraz wilanowskimi funkcjonariuszami ustalili kim są podejrzani. 35 latek i jego o 5 lat straszy wspólnik zostali zatrzymali w policyjnych aresztach. Obaj usłyszeli zarzuty, za które teraz grozi im kara do 5 lat więzienia.
rk