Dzielnicowy rozpoznał poszukiwanego na ulicy
Dzielnicowi z wydziału prewencji mokotowskiej Policji zatrzymali Piotra O. poszukiwanego do odbycia jednego roku i 2 miesięcy kary pozbawienia wolności. 30-latek był znany jednemu z policjantów z wcześniejszych przestępstw. Funkcjonariusz wiedział, że tym razem mokotowski sąd skazał mężczyznę za pobicie, a gdy ten nie stawił się w zakładzie karnym ten sam sąd wydał nakaz jego zatrzymania. Rozpoznanego na ulicy poszukiwanego funkcjonariusze umieścili w policyjnym areszcie. Następnego dnia trafił do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe 14 miesięcy.
Mokotowscy dzielnicowi z piątego rewiru podczas obchodu sprawdzali jedno z miejsc zagrożonych przy ul. Śniardwy w Warszawie. Nagle jeden z nich zauważył znanego mu z przeszłości Piotra O. Mundurowy wiedział, że 30-latek obecnie jest poszukiwany przez sąd oraz zespół do spraw poszukiwań, do odbycia kary. Wobec powyższego policjanci postanowili wylegitymować mężczyznę. Ten na początku próbował wmówić funkcjonariuszom, że nie jest za nic poszukiwany, a karę więzienia dawno już ma za sobą. Jednak informacje w policyjnych systemach znacznie się różniły od tego, co mówił. Mężczyzna miał do odbycia 1 rok i dwa miesiące bezwzględnej kary pozbawienia wolności za pobicie.
Poszukiwany trafił do policyjnej celi. Następnego dnia został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
rk