Pokrzywdzona sama ustaliła sprawcę kradzieży jej portfela
45-letnia mieszkanka Mokotowa po informacji, gdzie nastąpiła realizacja jej karty płatniczej, która została jej skradziona razem z portfelem i pieniędzmi poszła do sklepów, w których sprawca robił zakupy i ustaliła jak on wyglądał. Zanim wezwała policjantów dysponowała już zdjęciami z monitoringu sklepowego i w kierunku której ulicy poszedł po zakupach. Policjanci, którzy przejęli sprawę operacyjnie ustalili, że podejrzany to 56-letni Wiktor M. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnie usłyszał zarzuty, za które może spędzić do 5 lat w więzieniu.
Kilka dni przed zatrzymaniem podejrzanego 45-letniej pokrzywdzonej skradziony został portfel, w którym miała dokumenty 300 zł oraz dwie karty bankomatowe. Po jakimś czasie otrzymała korespondencję, że ktoś posłużył się jedną z kart w kilku sklepach. Postanowiła zająć się sprawą na własną rękę odwiedziła te sklepy i w rozmowie ze sprzedawcami oraz ochroną dowiedziała się jak wyglądał mężczyzna który robił zakupy używają jej karty. Kobiecie udostępniono nawet możliwość przejrzenia monitoringu sklepowego. Mając informację na temat rysopisu podejrzanego oraz kierunku, w którym się udał kobieta zawiadomiła mokotowskich policjantów. Po otrzymaniu informacji od pokrzywdzonej funkcjonariusze operacyjnie ustalili, że osobą, która mogła dopuścić się kradzieży jest Wiktor M. mieszkający w pobliżu ulicy, którą wskazała pokrzywdzona.
56-latek po przedstawieniu mu przez mundurowych powodu zatrzymania przyznał się tylko do realizacji kart płatniczych tłumacząc się, że był pijany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży i posłużenia się 11 razy kartami płatniczymi, za które grozi mu kara 5 lat więzienia.
rk