Odpowiedzą za bezprawne pozbawienie wolności człowieka
Ursynowska prokuratura zastosowała dozory policyjne wobec obywatela Ukrainy oraz mężczyzny pochodzenia mongolskiego zatrzymanych przez policjantów w związku z pozbawieniem wolności 48-latka. Podejrzani uprowadzili pokrzywdzonego z mieszkania na warszawskim Bemowie i przetrzymywali go w jednym z mieszkań na Ursynowie wbrew jego woli. Pokrzywdzony został uwolniony po tym jak wysłał sms do swojego znajomego. Ten powiadomił konsulat, który przekazał sprawę miejscowym policjantom. 29-letniemu Ukraińcowi. i 27-letniemu mężczyźnie pochodzenia mongolskiego grozi kara do 5 lat więzienia.
Jak ustalili ursynowscy policjanci, na początku kwietnia br 27-latek, razem z ustalanym obecnie przez policjantów mężczyzna, pojechali na warszawskie Bemowo. Wiedzieli, że tam mieszka pokrzywdzony. Weszli do jego mieszkania. Mieli przy sobie pałkę i mieli go straszyć pozbawieniem życia. Zabrali mu dokumenty i karty bankomatowe, a następnie kazali mu iść do auta. Żądali wydania 5000 USD. Samochodem przewieźli go na Ursynów. Zaprowadzili do mieszkania na czwarte piętro i kazali mu go pilnować 29-letniemu Aleksandrowi K. Poszkodowany w obawie, że zostanie pobity wykonywał ich polecenia i pojechał razem z nimi.
Podejrzanym chodziło prawdopodobnie o wcześniejsze nie rozliczone sprawy finansowe. Mieli powierzyć mu sporą kwotę pieniędzy, które wymieniony obiecał pomnożyć na giełdzie. Jednak inwestycja okazała się nieudana, ponieważ 48-latek miał sprzeniewierzyć całą kwotę. Pozbawiony wolności mężczyzna twierdził, że był traktowany dobrze. Nie stosowano wobec niego przemocy. Mógł się swobodnie poruszać po mieszkaniu, otrzymywał pożywienie i napoje w takiej ilości jaką chciał. Pilnujący go mężczyzna rozmawiał z nim normalnie i dotrzymywał towarzystwa. Pozostawiał go często samego, kiedy szedł po zakupy. 48-latek miał też dostęp do telefonu komórkowego, z którego wysłał sms do swojego znajomego, że został uwięziony wbrew swojej woli prosząc go o powiadomienie ukraińskiego konsulatu. Za pośrednictwem serwisu internetowego wysłała też swoją lokalizację, co umożliwiło jego szybkie odnalezienie przez ursynowskich funkcjonariuszy.
Funkcjonariusze znający adres przetrzymywania pokrzywdzonego nawiązali z nim rozmowę przez drzwi. Mężczyzna potwierdził, że został pozbawiony wolności i poinformował ich, że widział przez okno jak ze sklepu wraca piłujący go mężczyzna. Kiedy podejrzany zbliżył się do drzwi policjanci zatrzymali go i uwolnili 48-latka. W wyniku dalszych działań operacyjnych policjanci ustalili, że wspólnikiem zatrzymanego jest 27-latek pochodzenia mongolskiego, który obecnie posiada polskie obywatelstwo. Tego samego dnia wieczorem mężczyzna również trafił do policyjnego aresztu. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty pozbawienia wolności oraz zmuszania do określonego zachowania. Prokuratura zastosowała wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
rk