Stał „na czatach” kiedy jego koledzy okradali mieszkanie
Policjanci z Ursynowa zatrzymali obywatela Gruzji podejrzanego o włamania i kradzieże. 38-latek działał wspólnie i w porozumieniu z nieustalonymi jeszcze osobami. Wpadł przed jednym z bloków, w którym doszło do przestępstwa. Za ten czyn mężczyźnie grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował już o jego tymczasowym aresztowaniu. Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
38-latek wpadł w miniony czwartek popołudniu na ulicy Przybylskiego. Pełniący w tym rejonie służbę policjanci z ursynowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zauważyli mężczyznę, który obserwował jeden z bloków rozmawiając z kimś przez telefon.
Wszystko wskazywało na to że stoi „na czatach”, a jego kompani plądrują w tym czasie któreś z mieszkań. Taką wersje wydarzeń potwierdziła także informacja przekazana przez sąsiadów zaniepokojonych hałasem dochodzącym z pobliskiego mieszkania.
Druga z załóg wezwana na miejsce udała się natychmiast pod wskazany adres. W jednym z lokali policjanci zastali wybitą szybę w oknie i splądrowane mieszkanie, w którym nikogo już nie było.
Obywatel Gruzji został zatrzymany. Policjanci z ursynowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu na podstawie zebranego materiału dowodowego postawili mężczyźnie w sumie 5 zarzutów dotyczących kradzieży i włamań do mieszkań, do których doszło na przestrzeni ostaniach dwóch miesięcy.
Za ten czyn mężczyźnie grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
rsz.