Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pościg za 61-latkiem zakończony się w areszcie

Data publikacji 17.09.2009

Kryminalni z Mokotowa wyspecjalizowani w zatrzymywaniu osób ukrywających się przed organami ścigania zatrzymali kolejnego już poszukiwanego Ten nie chciał poddać się bez walki. Próbował jednak uniknąć odpowiedzialności. 61-latek uciekał swoim fordem przed goniącymi go funkcjonariuszami. Mknął ulicami dzielnicy, ale nie zdołał ominąć blokady policjantów. Teraz odpowie za przestępstwa popełnione w przeszłości.

Policjanci z Mokotowa za 61-latkiem wszczęli poszukiwania na podstawie nakazu wydanego przez warszawski sąd rejonowy. Kilkakrotnie sprawdzali adres jego zamieszkania. Z ustaleń kryminalnych wynikało, że Janusz S. razem z rodziną wynajmuje mieszkanie na terenie Warszawy. Trop poprowadził ich w końcu pod jeden z bloków. Funkcjonariusze obserwowali przyległy do budynku teren. Potrzebowali niewiele czasu aż zauważyli mężczyznę wsiadającego do osobowego forda z kobietą. Znając rysopis poszukiwanego byli pewni, że trafili pod odpowiedni adres. Ukrywający się przed organami ścigania nie miał jednak zamiaru poddać się bez walki.

Ford z dużą prędkością ruszył spod bloku. Za nim w pościg udali się kryminalni z Mokotowa. Ścigali mężczyznę przez kilka ulic. W końcu zachowując wszelkie środki ostrożności wyprzedzili 61-latka i stanęli na jego drodze. Odcięli mu także wszystkie drogi ucieczki. Mężczyzna twierdził potem, że wcale nie uciekał przed policjantami. Spieszył się bowiem do szpitala, gdyż dzień wcześniej miał wypadek i doznał obrażeń. Janusz S. został już przekonwojowany do zakładu prawnej izolacji, gdzie przez kilkanaście miesięcy będzie odbywał karę za przestępstwa popełnione w przeszłości.

ao
 

Powrót na górę strony