Nie płacili, ale oglądać i korzystać chcieli
Aż w trzech mieszkaniach na jednym piętrze miejscowego bloku specjaliści z Mokotowa zwalczający przestępczość gospodarczą razem z przedstawicielem telewizji kablowej ujawnili przestępczy proceder. Lokatorzy korzystali z pakietów bezumownie i bezprawnie. Beztrosko kradli sygnał telewizyjny. U jednego z zaskoczonych domowników dodatkowo policjanci ujawnili kolejne przestępstwo. Teraz właściciele tych pomieszczeń będą tłumaczyć się śledczym.
Kiedy policjanci z Mokotowa zwalczający przestępczość gospodarczą „wytropili” blok, w którym podejrzewali kilku lokatorów o przestępczy proceder, wszystkich zaskoczyli wizytą z samego rana. Przed wejściem do pierwszego z mieszkań, przedstawiciel pokrzywdzonej firmy od razu na klatce schodowej stwierdził nieprawidłowości. Do tych pomieszczeń prowadziły bowiem kable antenowe wpięte bezprawnie w port główny rozdzielający sygnał w skrzynce abonenckiej. Kiedy „nieproszeni goście” pukali do drzwi, nikt z przebywających tam osób nie spodziewał się, że zostanie przyłapany na gorącym uczynku.
W dwóch mieszkaniach scenariusz był niemal jednakowy. Niewywiązywanie się lokatorów z zawartych wcześniej umów z telewizją kablową skutkowało odcięciem im dostawy sygnałów. Żadna z zastanych osób nie przyznała się do nielegalnego podłączenia przewodów do skrzynki na klatce. Jeden z mężczyzn oświadczył, że do chwili przybycia specjalistów był pewien, że zawarta prze laty umowa obowiązuje nadal. Szybko przekonał się jednak jak bardzo się mylił.
W ostatnim z lokali, do którego weszli policjanci i specjalista od nielegalnych podłączeń telewizji kablowej również stwierdzono nieprawidłowości. Telewizor mimo braku uprawnień odbierał ofertę programową prywatnej firmy. Do tego funkcjonariuszy zaniepokoił brak licznika energii elektrycznej, a w mieszkaniu pracowały urządzenia zasilane prądem. Okazało się, że przewody podłączone były „na krótko” do tych zasilających. Funkcjonariusze ujawnili zatem dwa przestępstwa za jednym razem.
Przedstawiciele pokrzywdzonych firm odłączyli nielegalne przyłącza. Teraz lokatorzy z trzech mieszkań tego samego bloku stracili możliwość oglądania pakietów, za które nie płacili. Do tego może im grozić kara grzywny a nawet do 3 lat więzienia.
ao