Zatrzymali poszukiwanego listem gończym za szereg przestępstw
Policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali 46-latka skazanego za groźby karalne, naruszanie miru domowego, nietykalności cielesnej, niealimentację i oszustwo. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności przez warszawskie Sądy Rejonowe dla Mokotowa i Woli. Wpadł w ręce policjantów, kiedy po kryjomu, w samochodzie spotkał się z żoną. Kamil T. najpierw trafił do policyjnego aresztu, a następnie do zakładu karnego na co najmniej 2,5 roku.
Mokotowscy kryminalni zajmujący się ściganiem osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości po ogłoszonych wyrokach skazujących wiedzieli, że Kamil T. w dniu zatrzymania będzie chciał spotkać się ze swoją żoną. Kilka minut po godzinie 21:00 podjechali w pobliże bloku, w którym miała mieszkać kobieta i zauważyli jej samochód zaparkowany przy jednej z ciemnych uliczek. Kiedy policjanci zapukali w szybę jej citroena pokazując legitymację służbową 46 - latek siedzący na miejscu pasażera nie miał szans na ucieczkę. Policjanci ogłosili mu podstawę zatrzymania pokazując wystawiony za nim list gończy i przewieźli go do policyjnego aresztu.
Kamil T. nie mający stałego miejsca zamieszkania miał na koncie groźby karalne, naruszanie miru domowego, nietykalności, cielesnej, niealimentację i oszustwo. Poszukiwany był listem gończym przez dwa warszawskie sądy do odbycia ponad 2,5 roku pozbawienia wolności i nie miał zamiaru sam stawić się w zakładzie karnym.
Następnego dnia skazany został przewieziony do zakładu karnego w którym spędzi najbliższe lata.
rk