Odpowie za kradzież rowerów i włamanie do samochodu
Radosław C. podejrzany o włamanie do samochodu oraz kradzieży kilku rowerów został zatrzymany przez wywiadowców z Pragi Południe i przekazany poszukującym go mokotowskim policjantom z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Jak ustalili funkcjonariusze, karany w przeszłości 35 – latek najczęściej zabierał rowery z klatek schodowych i sprzedawał je po zaniżonych cenach na miejskich targowiskach albo przypadkowo napotkanym osobom. Mężczyzna już usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Na przełomie maja i lipca 2017 roku mokotowscy policjanci przyjęli zawiadomienia o kradzieży czterech rowerów i włamaniu do samochodu z którego zginęły okulary przeciwsłoneczne i panel radioodtwarzacza.
W czasie pracy operacyjnej ustalili, że za sprawą przestępstw może stać karany w przeszłości 35 – latek nie posiadający stałego miejsca zamieszkania. Wiadomo było, że mężczyzna przebywa na terenie Warszawy ale ciągle się przemieszcza. Funkcjonariusze przesłali informację o jego poszukiwaniu do wszystkich warszawskich jednostek.
35 – latek został zatrzymany podczas legitymowania przez policjantów z wydziału wywiadowczo- patrolowego Pragi-Południe. Spał na klatce schodowej jednego z bloków. Kiedy funkcjonariusze sprawdzili jego dane w policyjnych bazach okazało się, że poszukują go koledzy z Mokotowa.
Radosław C. trafił do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży czterech rowerów i włamania do volkswagena w warunkach recydywy. Do wszystkich przestępstw się przyznał i złożył wyjaśnienia.
Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Gori mu kara do 10 lat więzienia.
rk