Odpowie za kradzież z włamaniem w recydywie
Mokotowscy policjanci z wydziału do zwalczania przestępczości przeciwko mieniu zatrzymali 30 – letniego Adama B. podejrzanego o kradzież biżuterii i perfum o wartości około 3000 zł. Mężczyzna w połowie czerwca br. roku opuścił więzienne mury, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za kradzieże i po kilku dniach dopuścił się kolejnego przestępstwa. Policjanci przedstawili mu zarzuty, za które może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
W połowie lipca br roku do mokotowskich policjantów zgłosiła się mieszkanka Mokotowa, która zawiadomiła, że pod jej nieobecność z mieszkania zginęła jej złota biżuteria i perfumy o wartości około 3000 zł. Pokrzywdzona dodała, że kiedy wróciła do swojego mieszkaniu po kilku tygodniach zastała w nim bałagan jakby ktoś przeszukiwał rzeczy i stwierdziła brak swoich kosztowności.
Funkcjonariusze od razu zajęli się sprawą i w trakcie dochodzenia ustalili, że za kradzieżą może stać 30 – latek, który w połowie czerwca opuścił zakład karny. Korzystając z nieobecności właścicielki wszedł do jej mieszkania zabrał jej kosztowności.
Adam B. trafił do policyjnego aresztu, po czym usłyszał zarzuty, za które może wrócić do więzienia nawet na 5 lat. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
rk