Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nielegalny pobyt chciał „zatuszować” łapówką

Data publikacji 31.08.2009

Dzięki czujności sąsiadów i natychmiastowej reakcji policjantów z Mokotowa w jednym z mieszkań dzielnicy nie doszło do tragedii. W lokalu trwało spotkanie towarzyskie zakrapiane alkoholem. Kiedy mundurowi byli na miejscu, na klatce schodowej zastali zakrwawioną kobietę. Okazało się, że w pomieszczeniach doszło do kłótni z nożem w tle. Ta noc dla jej uczestników zakończyła się zarzutami za próbę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom, dozorem oraz deportacją z Polski.

O całej sytuacji mokotowscy policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego zostali powiadomieni zaraz po drugiej w nocy. Zaalarmował ich zaniepokojony krzykami mieszkaniec bloku. Policjanci zaraz byli na miejscu. Kiedy weszli na klatkę schodową zauważyli tam kobietę z zakrwawioną twarzą i raną ciętą na ręce. Początkowo lokatorka twierdziła, że zraniła się nożem podczas krojenia jedzenia. Niebawem interweniujący poznali powód jej kłamstwa.

Jak się okazało w mieszkaniu przebywało dwóch mężczyzn, 29 i 31-letni obywatele Ukrainy. Starszy będąc przekonanym, że przyznając się do zranienia kobiety spowoduje opuszczenie lokalu przez policjantów, niebawem przekonał się o dokładności kontrolujących. Twierdził przy tym, że pokłócił się z narzeczoną o pieniądze i chciał ją w ten sposób ukarać. Próbował wszelkich sposobów, aby funkcjonariusze odstąpili od swoich obowiązków. Mężczyzna chciał się z nimi „dogadać”, a kiedy jego próby okazały się nieskuteczne, postanowił swoich sił spróbować jako wręczający łapówkę. Nietrzeźwy, mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie tę noc spędził w policyjnej celi.

Ta nocna interwencja zakończyła nielegalny pobyt w kraju 37-latki zranionej przez znajomego. Okazało się, że w Polsce niezgodnie z prawem przebywała od kilku miesięcy. Jej 31-letni oprawca nazajutrz usłyszał zarzuty za dopuszczenie się przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Kodeks karny za takie zachowanie przewiduje karę nawet do 8 lat więzienia. O losach obywatela Ukrainy zadecyduje jednak sąd, na decyzję którego podejrzany będzie oczekiwać pod policyjnym dozorem.

ao

 

Powrót na górę strony