Dozór za oszustwo na aukcjach internetowych
Zarzut oszustwa przedstawiony zostały przez policjantów z Mokotowa 37-latkowi. Jak ustalili śledczy, mężczyzna na portalu aukcyjnym wystawił do sprzedaży ergometr wioślarski. Założył też konto bankowe, na które przyjmował pełne kwoty za towar. Pokrzywdzony straty oszacował na blisko 3 tysiące złotych. Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
Mokotowscy policjanci, którzy walczą z przestępczością gospodarczą, od kilku miesięcy prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa dokonanego na jednym z portali aukcyjnych. Jak ustalili śledczy, kontrahent wystawił do sprzedaży ergometr wioślarski.
Pokrzywdzony wpłacił na podane konto pieniądze w kwocie blisko 3 tysięcy złotych, jednak nie otrzymał zamówionego towaru. Mimo wielu prób kontaktu ze sprzedającym nie udało mu się odzyskać również pieniędzy.
Pracujący nad sprawą policjanci dotarli do osoby, która na swoje dane założyła specjalnie konto w banku, na które wpłacane były kwoty za towar. 37-letni Sebastian K. usłyszał już w tej sprawie zarzuty oszustwa. Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
jb