Myślał, że umawia się z 14-latką
Mokotowscy policjanci zatrzymali 43-latka, który na jednym z portali internetowych złożył propozycję seksualną myśląc, że po drugiej stronie komputera siedzi 14-latka. Nie wiedział, że koresponduje z dorosłą kobietą z Bielska Białej, która powiadomiła o tym policjantów. Ponadto w należących do niego nośnikach danych funkcjonariusze ujawnili materiały o charakterze pornograficznym. Mężczyzna usłyszał już w tej sprawie dwa zarzuty karne. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd.
O całym zdarzeniu policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu zostali powiadomiony w miniony poniedziałek przez kolegów z Bielska Białej. Tamtejsi funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie o ujawnieniu na jednym z portali internetowych wpisu z propozycją seksualną za pieniądze. Z treści wynikało, że "ogłoszeniodawca" poszukuje w tym celu nieletnich dziewcząt. Kobieta, która zauważyła ten niepokojący wpis, nawiązała z autorem kontakt, przedstawiając się jako 14-latka i zaproponował spotkanie. Miało do niego dojść w Warszawie na przystanku tramwajowym w rejonie ulicy Rakowieckiej. Wtedy też o wszystkim zawiadomiła policjantów.
Funkcjonariusze pionu operacyjnego natychmiast pojechali pod wskazany adres. Tam zatrzymali podejrzewanego 43-latka, który został osadzony w policyjnym areszcie. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci ujawnili i zabezpieczyli sprzęt komputerowy, nośniki danych i akcesoria erotyczne. Na nośnikach pamięci znajdowały się materiały o charakterze pornograficznym. Specjaliści i biegli sprawdzą dokładnie jakie to były treści pedofilskie i ile oferty spotkań o charakterze seksualnym znajduje się na zabezpieczonym sprzęcie.
Mężczyzna usłyszał już dwa zarzuty: składania małoletniemu poniżej lat 15 propozycji obcowania płciowego oraz posiadanie treści pornograficznych. Wobec Tomasza Ż. zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd.
jb