Brał zaliczki za wynajem mieszkania i znikał
Policjanci z wydziału kryminalnego mokotowskiej Komendy zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że Kamil M. wynajmował wcześniej mieszkanie a następnie za pośrednictwem portali internetowych, oferował do sprzedaży wyposażenie mieszkania. Kiedy było już puste, podając się za jego właściciela, oferował je do wynajęcia pobierając od klientów kaucję. W taki sposób oszukał co najmniej kilka osób. Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty karne. Wobec niego prokurator zastosował policyjny dozór.
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego wpadli na trop mężczyzny podejrzewanego o oszustwa. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna wynajął mieszkanie na warszawskim Mokotowie. Z uwagi na trudną sytuację finansową postanowił za pośrednictwem portali internetowych oferować do sprzedaży wyposażenie mieszkania. W ten sposób z lokalu zniknął min. stół z krzesłami, wersalka, telewizor i pralka.
Następnie podając się za właściciela mieszkania oferował je do wynajęcia, pobierając od klientów kaucję w wysokości 800 złotych. W ten sposób oszukane zostały cztery osoby. Wczoraj 29-letni Kamil M. usłyszał zarzuty karne. Będzie odpowiadał za oszustwa i przywłaszczenie mienia. Prokurator zastosował wobec Kamila M. środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd.
jb