Wieczorna przejażdżka slalomem i z promilami
W ręce patrolu z Wilanowa wpadł wieczorem 27-letni mężczyzna. Swoim rowerem podróżował pomimo tego, że miał ogromne problemy z utrzymaniem równowagi. Do tego powodował ogromne zagrożenie w tym miejscu jadąc od lewej do prawej krawędzi chodnika. Za takie zachowanie i to mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie, Bogusław W. odpowie teraz przed sądem.
Wieczorem policjanci z Wilanowa pilnowali bezpieczeństwa obywateli, ich mienia a także bezpieczeństwa na drogach dzielnicy. Ich uwagę zwrócił młody rowerzysta, który miał wyraźne problemy z zapanowaniem nad swoim pojazdem. Nie mógł utrzymać równowagi, jadąc przy tym slalomem całą szerokością chodnika. W tym miejscu poruszali się piesi, na szczęście mundurowi zareagowali w porę i nie doszło do żadnej tragedii przez nieodpowiedzialnego mężczyznę.
Powód takiego zachowania policjanci poznali zaraz po tym jak zatrzymali kierowcę do kontroli. Woń alkoholu, jaką czuć było do mężczyzny mówiła sama za siebie. Badanie potwierdziło przypuszczenia patrolu. Mężczyzna w podróż wybrał się mając w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Bogusław W. nie uniknie odpowiedzialności za swoje zachowanie. Stanie przed sądem, który zadecyduje o losach 31-latka. Ten naraził się jednak na karę grzywny a nawet karę do roku więzienia.
ao