Bohaterska postawa w obronie bitego bezdomnego
W ręce patrolu z Mokotowa wpadło dwóch 27-latków, którzy przewrócili na ziemię starszego człowieka. Bili leżącego, a wszystkiemu przyglądała się ich koleżanka, która nie zareagowała na tę niepokojącą sytuację. Inaczej zachował się przejeżdżający mężczyzna, który chciał pomóc bezbronnemu. Cały atak oprawców skupił się jednak na interweniującym mieszkańcu Poznania. Mimo to, ten zaalarmował mundurowych i dzięki niemu Łukasz P. oraz Piotr R. nie unikną odpowiedzialności za swoje zachowanie. Grozi im teraz kara nawet do 3 lat więzienia.
Całe zdarzenie swój początek miało zaraz po godzinie 20:00. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, do stojącej na przystanku młodej kobiety podszedł najprawdopodobniej bezdomny człowiek. Poprosił ją o kilka groszy, których od oczekującej na znajomych 21-latki nie otrzymał. Kiedy dołączyli do niej jej koledzy, ta nie omieszkała o całej sytuacji powiadomić przybyłych. Wtedy mężczyźni postanowili wymierzyć sprawiedliwość za zaczepianie ich koleżanki. Przewrócili starszego człowieka na ziemię, po czym bili i kopali po całym ciele. Kobieta nie zareagowała na takie zachowanie i wszystkiemu się przyglądała.
Inaczej postąpił przejeżdżający tamtędy mieszkaniec Poznania. Ten nie był obojętny na cudzą krzywdę. Widząc bitego i kopanego bezdomnego, zatrzymał swój pojazd i rzucił mu się na pomoc. Kiedy podnosił leżącego, został zaatakowany prze 27-latków. Postąpili z godnym naśladowania mężczyzną niemal tak samo, jak z ich pierwszą ofiarą po czym uciekli z miejsca. Kierowca nie mógł pozwolić aby ci przestępcy czuli się bezkarni. Zaalarmował policjantów z Mokotowa i razem z nimi udał się w poszukiwaniu sprawców.
Policjanci razem z pokrzywdzonym skontrolowali okolicę. Zaledwie po kilku minutach zauważyli 27-latków i ich młodszą koleżankę. Zaraz wszyscy trafili do pomieszczeń komendy. Z pewnością w zachowaniu niezgodnemu z prawem, „pomógł” Łukaszowi P. i Piotrowi R. wypity wcześniej alkohol. Badanie wykazało, że w ich organizmach znajdowało się prawie po 1,5 promila alkoholu. Mężczyźni trafili do policyjnych cel by nazajutrz tłumaczyć się śledczym. Usłyszeli już zarzuty za pobicie mieszkańca Poznania. Teraz kryminalni pracują nad ustaleniem danych pobitego bezdomnego, który wystraszony całą sytuacją oddalił się z miejsca. O losach podejrzanych zadecyduje teraz sąd. Za przestępstwo, którego się dopuścili może im grozić kara nawet do 3 lat więzienia.
W imieniu policjantów i mieszkańców naszej dzielnicy składamy serdeczne podziękowania
27-letniemu mieszkańcowi Poznania, który zareagował na ludzką krzywdę
i dzięki któremu dwóch kolejnych przestępców nie uniknie odpowiedzialności za swoje zachowanie.
ao