Zatrzymani na gorącym uczynku
W ręce wywiadowców z Mokotowa trafili sprawcy kradzieży rowerów. Mężczyźni zostali ujęci na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa. Mariusz B. i jego 16-letni kolega właśnie wynosili z klatki schodowej spięte ze sobą linką zabezpieczająca dwa jednoślady, kiedy wpadli w ręce policjantów. Okazało się, że to nie jedyne przestępstwo, jakie na koncie ma 25-latek. Mariusz B. usłyszał łącznie 12 zarzutów karnych. Za kradzieże grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Kilka minut po 21.00 uwagę wywiadowców z Mokotowa zwróciło dwóch mężczyzn, którzy wychodząc z bloku przy ulicy Ligockiej prowadzili dwa rowery. Jednoślady były ze sobą spięte linką zabezpieczająca. Funkcjonariusze postanowili bliżej przyjrzeć się sprawie. Szybko ustalili, że rowery zostały chwilę wcześniej skradzione z klatki schodowej, gdzie były przypięte do kaloryfera.
Prawdopodobnie mężczyźni przecięli dodatkowe zabezpieczenie. Mariusz B. i jego 16- letni kolega zostali zatrzymani i doprowadzeni do jednostki policji. Przy nich mundurowi ujawnili śrubokręty i nożyce. Ponadto Mariusz B. posiadał przy sobie zawiniątko z zawartością marihuany.
Dalsze czynności z zatrzymanym Mariuszem B. wykonywali już policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu. Jak wynika z ustaleń mundurowych, to nie jedyne przestępstwo, jakie mężczyzna ma na swoim koncie. Okazało się, że 25-latek na przełomie kilku miesięcy ukradł co najmniej 6 rowerów. Mężczyzna kradł je zazwyczaj z klatek schodowych bądź garaży.
Policjanci udowodnili również, iż mężczyzna uszkodził pięć samochodów zaparkowanych na parkingach niestrzeżonych na terenie Mokotowa. 25-letni Mariusz B. usłyszał łącznie 12 zarzutów karnych. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd. Natomiast 16-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
jb