Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dostawca towar schował w kasku

Data publikacji 14.07.2009

Policjanci z Mokotowa zatrzymali 23-letniego mieszkańca Warszawy, który z towarem przyjechał sfinalizować transakcję. Nie wiedział jednak, że na miejscu zamiast klienta będą na niego czekać mundurowi. Funkcjonariusze znaleźli przy nim blisko 100 tabletek ekstazy oraz torebkę z amfetaminą. Przez kolejne trzy miesiące Łukasz S. z pewnością nie będzie uprawiał swojego procederu. Sąd tymczasowo aresztował podejrzanego.

Tuż przed godziną 18:00 policjanci z wydziału patrolowo-wywiadowczego kontrolowali swój rejon. Otrzymali informację, że najprawdopodobniej kilka ulic dalej ma dojść do narkotykowej transakcji. Dostawca ma przywieść towar taksówką i podejść do klienta. Nie zwlekając zaraz pojechali we wskazane miejsce. Mundurowi nie musieli długo czekać, aż podjedzie osobowy mercedes. Pasażer nie miał jednak zamiaru wyjść z auta.

Wywiadowcy podeszli do samochodu. Siedzący w nim Łukasz S. przekonany był, że klienci przyszli od niego odebrać towar. Na widok policyjnych legitymacji przekonał się jak bardzo się mylił. Podczas kontroli funkcjonariusze odebrali 23-latkowi kilkadziesiąt różowych tabletek oraz torebkę z białym proszkiem. Blisko 100 sztuk ekstazy znaleźli w kasku trzymanym przez mężczyznę, a amfetaminę w jego ubraniu. Dzięki policjantom narkotyki nie trafiły w kolejne ręce.

Mężczyzna wczoraj tłumaczył się prokuratorowi. Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyku. 23-latek twierdził, że jedynie przechowywał towar dla znajomego, który nie mógł tych zabronionych prawem środków odebrać do niego. Nie ulega jednak wątpliwości, że Łukasz S. naruszył przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za takie zachowanie grozi kara nawet do 8 lat więzienia. O losach podejrzanego zadecyduje teraz sąd, który już na trzy miesiące aresztował zatrzymanego.

ao


 

Powrót na górę strony