Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

„Doradzała”, zarabiała i oszukała kilkadziesiąt osób

Data publikacji 07.07.2009

Mieszkanka Warszawy chciała pomóc bezrobotnej córce wychowywującej samotnie dziecko. Łatwo więc została wciągnięta w przestępczy proceder Darii W. i stała się jej ofiarą. 26-latka podając się za doradcę finansowego wyłudziła od pokrzywdzonej blisko 9 tysięcy złotych. Najprawdopodobniej to nie pierwsze tego typu przestępstwo jakie zatrzymana ma na swoim koncie. Pomorska prokuratura wystawiła za kobietą list gończy. Odpowie teraz za wprowadzenie w błąd kilkudziesięciu innych osób.

Jak wynika z ustaleń kryminalnych z Mokotowa, kobieta swój przestępczy proceder rozpoczęła kilka lat temu. Podając się za doradcę ubezpieczeniowego i przedstawiciela bankowego oferowała innym swoje usługi. Wykorzystywała przy tym naiwność zadłużonych w kredytach osób. Pod pretekstem niesienia pokrzywdzonym pomocy, 26-latka zwyczajnie czerpała korzyści finansowe krzywdząc swoich „klientów”. Proponowała bowiem kredyty konsolidacyjne, aby osoby, którym składała wizytę w korzystniejszy dla siebie sposób spłacali swoje zadłużenia. Wiadomo, że kobieta działała na terenie województwa pomorskiego. Tamtejsza prokuratura, za oszukanie kilkudziesięciu osób wydała za Darią W. list gończy. Nie wykluczone, że poruszała się po terenie całej Polski. Wczoraj kobieta wpadła w ręce mokotowskich policjantów.

Kiedy miejscowi kryminalni otrzymali informację, iż w jednym z mieszkań dzielnicy niebawem pojawi się kobieta, która oszukała pokrzywdzoną zaraz byli na miejscu. 26-latka posługując się fałszywymi danymi w przeciągu miesiąca wyłudziła od swojej kolejnej już ofiary blisko 9 tysięcy złotych. Zaoferowała bowiem spłatę kredytu zaciągając kolejny na korzystniejszych warunkach. Sama zobowiązała się dwukrotnie wpłacić gotówkę w placówce, jednak zamiast na koncie banku, pieniądze trafiały do kieszeni oszustki. Pokrzywdzona podejrzewała, że została oszukana. O pomoc poprosiła więc policjantów z Wydziału Kryminalnego. Daria W. zapowiedziała się bowiem u swej ofiary z kolejną „korzystną” propozycją.

W mieszkaniu czekali jednak na 26-latkę policjanci. Podała im fałszywe dane twierdząc, że nie ma przy sobie dokumentów. Te jednak kryminalni znaleźli w jej podręcznej torebce. Kobieta jako podejrzana o szereg oszustw i jednocześnie poszukiwana za te przestępstwa listem gończym trafiła do policyjnej celi. Dzisiaj śledczy z Mokotowa przedstawią zatrzymanej kolejne dwa zarzuty wyłudzenia od innych osób pieniędzy. Sprawdzą także, czy mogła ona dopuścić się podobnych przestępstw na terenie Warszawy. Za takie zachowanie grozi kara nawet do 8 lat więzienia. O jej losach zadecyduje jednak sąd. Wiadomo już, że kolejne dwa miesiące spędzi jednak w zakładzie prawnej izolacji jako tymczasowo aresztowana.

ao
 

Powrót na górę strony