Groźby, pobicie i rozbój
Policjanci z Ursynowa zatrzymali Artura K., Mateusza H. oraz Grażynę F. Kobieta i mężczyźni trafili w ręce mundurowych, chwilę po tym jak otrzymali oni zgłoszenie o napaści na 32-latka w rejonie ulicy Puławskiej. Wszyscy usłyszeli już w prokuraturze zarzuty i zostali objęci policyjnym dozorem. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat więzienia.
Mundurowi otrzymali zgłoszenie dotyczące pobicia w rejonie ulicy Puławskiej. Kiedy funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres zastali tam zgłaszającego. Z relacji 32-latka wynikało, że chwilę wcześniej został pobity przez dwóch mężczyzn i kobietę. Osoby te miały mu ukraść telefon komórkowy oraz pieniądze, a następnie uciec w nieznanym kierunku.
Policjanci znając rysopis napastników rozpoczęli ich poszukiwania. Chwilę później mundurowi wylegitymowali osoby, których wygląd odpowiadał podanym rysopisom. Okazały się nimi: 43-letni Artur K., 30-letni Mateusz H. oraz 34-letnia Grażyna K. Funkcjonariusze przewieźli mężczyzn i kobietę do ursynowskiego komisariatu. Wszyscy znajdowali się w stanie nietrzeźwości.
Policjanci ustalili, że pokrzywdzony prawdopodobnie został zaczepiony przez kobietę, która wszczęła awanturę, a potem zaczęła mu grozić. Następnie przyłączyli się do niej jej znajomi, którzy pobili mężczyznę, a jeden z nich ukradł mu pieniądze. Na tym jednak nie poprzestali, ponieważ jakiś czas potem, kiedy wydali skradzioną gotówkę, 32-latek został ponownie zaatakowany. Wczoraj prokurator przedstawił całej trójce zarzuty. Grażyna K. odpowie za kierowanie gróźb karalnych, a Artur K. również za pobicie. Mateusz H. jest podejrzany o pobicie i rozbój. Za napaść może grozić kara nawet do 12 lat więzienia.
mb