Dozory dla podejrzanych o przemoc domową
Dwóch mężczyzn, których zatrzymali mokotowscy mundurowi zostało objętych policyjnym dozorem oraz nakazem opuszczenia lokalu mieszkalnego. Funkcjonariusze przedstawili Krzysztofowi L. oraz Pawłowi S. zarzuty za znęcanie się , po tym jak ich bliscy zdecydowali się opowiedzieć o tym co ich spotkało policjantom. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci interweniowali najpierw w mieszkaniu na terenie mokotowskiego osiedla. Z relacji 46-letniej kobiety wynikało, że jej partner nie chce wpuścić jej i córki do mieszkania. Mężczyzna otworzył drzwi dopiero po jakimś czasie. Wszystko wskazywało na to, że to nie pierwszy raz, kiedy 59-latek zachowuje się w tej sposób. Jak ustalili mundurowi, Krzysztof L. już od dłuższego czasu znęcał się nad konkubiną i 21-letnią córką. Mężczyzna wszczynał awantury pod wpływem alkoholu, ubliżał kobietom oraz groził im śmiercią.
Tego samego dnia policjanci zatrzymali Pawła S, po tym jak jego była żona zdecydowała się opowiedzieć mundurowym o przemocy, której doświadczyła z jego strony. Z relacji kobiety wynikało, że 46-latek znęca się nad nią od około dwóch lat. Funkcjonariusze ustalili, że jego ofiara doświadczyła zarówno przemocy fizycznej, jak i psychicznej.
Policjanci po wykonaniu wszystkich czynności w tych sprawach przedstawili mężczyznom zarzuty za znęcanie się. Prokurator zastosował wobec nich policyjny dozór oraz nakazał opuścić lokal mieszkalny. Za to przestępstwo Krzysztofowi L oraz Pawłowi S. może grozić kara do 5 lat więzienia.
mb