Interwencja zakończona czterema zarzutami
Cztery zarzuty usłyszał zatrzymany przez policjantów z mokotowskiej komendy Paweł P. Mężczyzna groził swojej partnerce śmiercią, zaatakował ją nożem i złamał jej palec. Podczas policyjnych czynności 53-latek znieważył także funkcjonariuszy. Za te przestępstwa może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności
Policjanci otrzymali informację, ze w szpitalu znajduje się kobieta, która została zraniona nożem. Z relacji 37-latki wynikało, że dzisiaj w mieszkaniu doszło pomiędzy nią a jej partnerem do sprzeczki. Mężczyzna miał jej grozić śmiercią, uderzyć w twarz, a potem chwycić za nóż, którym dźgnął ją w stopę. Pokrzywdzona pozostała w szpitalu, ponieważ okazało się, że został jej także złamany palec. Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej.
Mundurowi rozpoczęli natomiast poszukiwania mężczyzny. W rejonie skrzyżowania ulicy Gagarina i Czerskiej zauważyli osobę odpowiadającą podanemu rysopisowi. Policjanci wylegitymowali 53-latka, który podczas czynności zachowywał się agresywnie. Paweł P. nie stosował się do poleceń stróżów prawa i kierował wobec nich wulgarne słowa. W komendzie funkcjonariusze zbadali jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie.
Policjanci przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonej kobiety. Jej partner usłyszał już zarzuty. Odpowie za kierowanie gróźb, uszkodzenie ciała oraz znieważenie policjantów. 53-latkowi może grozić kara do 5 lat więzienia.
mb