Ukradł, bo przegrał pieniądze siostry
Siostra poprosiła go o zakup przyborów do golenia. Dała mu na wszystko gotówkę, ale 28-latek po drodze wstąpił do salonu gier. Przegrał pieniądze, ale do domu nie mógł wrócić z pustymi rękami. Postanowił więc, swoje błędy „naprawić” przestępstwem. Nie sądził jednak, że zostanie przyłapany na gorącym uczynku. Z pustym portfelem, długiem na koncie, policjanci z Ursynowa doprowadzili zatrzymanego do policyjnej celi. Naraził się także na karę nawet do 5 lat więzienia.
Złodziej w sklepie pojawił się zaraz po 17:00. Od razu zainteresował się damskimi artykułami do golenia. Oglądał i przekładał wystawiony towar, aż w końcu zdecydował się na pięć markowych golarek i pięć depilatorów. Ukrył cały łup pod kurtką będąc przekonanym, że jego plan się powiedzie. Myślał także, że światła dziennego nie ujrzy prawda, że stracił otrzymane wcześniej pieniądze i przez to dopuścił się przestępstwa. Zdradziło go bowiem czujne „oko” sklepowego monitoringu.
Jak wynika z ustaleń policjantów Mirosławem M. zainteresowała się pracownica obsługująca monitoring wewnętrzny. Niecodzienne zachowanie się mężczyzny oraz nerwowe rozglądanie naokoło mówiło samo za siebie. Od tego czasu kamera nie spuszczała z oka 28-latka. Ten z łupem schowanym pod ubraniem poszedł prosto do kas. Minął je jednak nie regulując rachunku za artykuły przemysłowe. Tam na niego czekała już ochrona, która zaraz zaalarmowała mundurowych z Ursynowa.
Mężczyźnie odwagi w kradzieży z pewnością pomógł wypity wcześniej alkohol. W trakcie zatrzymania przez stróżów prawa badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila „procentów”. Trafił do policyjnej celi, gdzie trzeźwiał i oczekiwał na przesłuchanie go przez śledczych. Usłyszał już zarzut za przestępstwo jakiego się dopuścił. Najprawdopodobniej towar miał trafić do jego siostry, która na przybory do golenia dała mu pieniądze. Mirosław M. jednak postanowił zagrać na automatach, przegrywając całą gotówkę. Teraz na jego konto oprócz długu wpłynie policyjny paragraf. Może mu także grozić kara nawet do 5 lat więzienia.
ao