Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nie pozwolili mu cieszyć się wolnością

Data publikacji 02.06.2009

Kryminalni z Mokotowa „tropiący” ukrywających się przestępców, zatrzymali już kolejnego z nich. Tym razem w ich ręce wpadł 28-letni mężczyzna. Mając do „odsiadki” 7 lat, Karol F. nie poddał się tak łatwo. Dopiero ciężki sprzęt, który miał pomóc w wyważeniu drzwi „przekonał” podejrzanego. Poszukiwany trafił ”za kratki” za poważne zarzuty.

Policjanci niejednokrotnie muszą spędzić wiele dni a nawet tygodni na ciężkiej pracy, aby zatrzymać osoby poszukiwane. Ich zadanie utrudnia fakt, iż podejrzani spodziewają się nagłych wizyt stróżów prawa. Dlatego też ukrywają się gdzie mogą, posługując się nawet danymi osobowymi innych osób. Na szczęście doskonałe policyjne rozpoznanie w tym środowisku oraz dogłębne rozpracowanie szczegółów dotyczących danej osoby zaskoczyło już niejednego. Kryminalni „poszukiwacze” z Mokotowa tylko w roku ubiegłym zatrzymali ich blisko 1500.

Kompletnie zaskoczony został tym razem 28-letni mieszkaniec dzielnicy. Doskonale wiedział, że jest poszukiwany do odbycia kary w zakładzie prawnej izolacji. Nie miał zamiaru jednak dobrowolnie odpowiedzieć za przestępstwo z przeszłości. Kiedy kryminalni zapukali do jego drzwi, udawał, że w środku nikogo nie ma. Policjanci nie zrezygnowali z jego zatrzymania. Byli przekonani, że w lokalu przebywa Karol F. Dlatego też po długich namowach do poddania się, do pomocy wezwali straż pożarną z odpowiednim sprzętem.

Poszukiwanemu zostały odcięte wszelkie drogi ewentualnej ucieczki. Za jego drzwiami stali strażacy, którzy czekali na znak od policjantów. Kiedy 28-latek zrozumiał, że tego dnia jeszcze odpowie za przestępstwo, którego się dopuścił blisko 5 lat temu, poddał się. Z mieszkania, w którym się ukrywał został wyprowadzony przez kryminalnych, skąd trafił do więziennej celi. W niej spędzi kolejne 7 lat za pobicie człowieka ze skutkiem śmiertelnym. Kolejny poszukiwany przekonał się, że za zachowania niezgodne z prawem nikt nie powinien czuć się bezkarny.

ao


 

Powrót na górę strony