Zatrzymani za rozbój na cudzoziemcu
Dzięki szybkiej interwencji ursynowskich policjantów do policyjnego aresztu trafili mężczyźni podejrzani o napad na cudzoziemca. W wyniku przestępstwa pokrzywdzony utracił telefon komórkowy, który policjanci odzyskali jeszcze tego samego dnia. Sebastian M. oraz Ryszard K. zostali objęci policyjnym dozorem, a o losie ich nieletniego wspólnika zadecyduje sąd rodzinny. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.
Funkcjonariusze zostali wezwani na interwencję w rejon ulicy KEN, gdzie prawdopodobnie doszło do pobicia mężczyzny. Z jego relacji wynikało, że kilka minut wcześniej został zaatakowany przez trzech sprawców, którzy ukradli mu telefon komórkowy. Jeden z napastników złapał go za szyję, a pozostali bili go po twarzy.
Policjanci znając rysopis mężczyzn, rozpoczęli ich poszukiwania. Okazało się, że dwóch z nich wsiadło do autobusu. Mundurowi wykorzystali moment kiedy wysiedli na jednym z przystanków i zatrzymali ich. Zarówno 18-letni Sebastian M. jak 17-latek, który przebywał w jego towarzystwie oznajmili policjantom, że przebywali na Ursynowie, ale nie potrafili jednoznacznie odpowiedzieć, po co się tam udali. Obaj trafili do komisariatu.
Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali kolejnego mężczyznę, przy którym znaleźli telefon należący do pokrzywdzonego. 18-letni Ryszard K. oraz jego rówieśnik Sebastian M. usłyszeli w prokuraturze zarzuty za rozbój i zostali objęci policyjnym dozorem. 17-latek, który był poszukiwany w celu doprowadzenia do ośrodka szkolno – wychowawczego także odpowie za popełniony czyn. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.
mb