Narktoyki ukryli w samochodzie
Mokotowscy policjanci podczas kontroli pojazdu przy ulicy Woronicza znaleźli dwa zawiniątka z zawartością narkotyków należące do dwóch z pasażerów. Natomiast u trzeciego, 18-letniego Macieja G. w spodniach ujawnili kolejne narkotyki. Łącznie zabezpieczono ponad 3 gramy marihuany. Mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty za posiadanie środków odurzających za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wywiadowcy z Mokotowa podczas patrolu dzielnicy zauważyli pojazd, którym poruszało się czterech młodych mężczyzn. Na widok radiowozu kierowca przyspieszył a pasażerowie zaczęli się nerwowo rozglądać. Policjanci postanowili zatrzymać auto do kontroli. W trakcie interwencji funkcjonariusze wyczuli w pojeździe wyraźną woń charakterystyczną dla suszu roślinnego. Postanowili to sprawdzić. Jak się okazało w popielniczce ukryte było zawiniątko z zawartością marihuany.
Podczas rozpytania okazało się, że narkotyki należą do jednego z pasażerów, 18-letniego mężczyzny. Policjanci podejrzewając, że środków odurzających może być więcej skontrolowali pozostałą część samochodu. W drzwiach pasażera znaleźli kolejne zawiniątko z zawartością suszu roślinnego. Okazało się, że należą one do 19-letniego Jana J. W trackie rozpytania mundurowi ujawnili u 18-letniego Maciej G. schowaną w kieszeni spodni kolejną działkę narkotyków.
Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Łącznie zabezpieczono ponad 3 gramy marihuany. Śledczy przedstawili im zarzuty za posiadanie środków odurzających. Za tego typu przestępstwo ustawa przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
ac