Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pijany motorowerzysta zlekceważył światła

Data publikacji 24.04.2009

Zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu od śledczych z Ursynowa usłyszy dzisiaj 24-letni mieszkaniec Otwocka. Środkowym pasem mknął przez skrzyżowanie nie zważając na palące się czerwone światło. Kierująca nissanem nie miała szans na uniknięcie zderzenia. Poza chwilowymi utrudnieniami w ruchu, na szczęście nie doszło do żadnej tragedii.

Każdego dnia policjanci na terenie warszawy zatrzymują nietrzeźwych użytkowników dróg. Nieodpowiedzialność ich nie zna granic. Zaledwie wczoraj obrażeń ciała doznał motocyklista, w którego wjechał pijany, zawodowy kierowca. Miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Godzinę po tym motorowerzysta „na podwójnym gazie” był sprawcą, którego zatrzymali ursynowscy stróże prawa. Nietrzeźwi nie zdają sobie sprawy na jakie niebezpieczeństwo narażają siebie i innych decydując się na podróż po spożyciu procentowych trunków.

Tak nieodpowiedzialnie zachował się młody motorowerzysta. Wjeżdżał właśnie na skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Piotr S. za nic miał fakt, że palące się światło czerwone zabrania mu jazdy. Poruszając się po środkowym pasie kontynuował podróż mimo zakazu. Nie trudno przewidzieć jakie skutki miała podjęta przez 24-latka decyzja. Godziny wzmożonego ruchu, ruchliwe skrzyżowanie i a do tego kolizja na jego środku, którą spowodował mieszkaniec Otwocka.

Kobieta prowadząca nissana nie miała żadnych szans na uniknięcie zderzenia. Na skrzyżowanie wjechała prawidłowo, niestety tą samą drogą jechał pijany. Na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń. Nie ulega wątpliwości jednak fakt, że 24-latek dopuścił się przestępstwa. Badanie w jego organizmie wykazało ponad promil alkoholu. Kiedy wytrzeźwieje śledczy z Ursynowa przedstawią Piotrowi S. zarzuty. Grozi mu utrata prawa jazdy, wysoka grzywna a także kara do dwóch lat więzienia. Nie uniknie odpowiedzialności także za spowodowanie kolizji.

ao
 

Powrót na górę strony