Miał remontować łazienkę, a ukradł biżuterię
Policjanci z Mokotowa zatrzymali sprawcę kradzieży. Marcin U. okradł kobietę, u której w mieszkaniu wykonywał remont łazienki. Jego łupem padła biżuteria warta ponad 2.500 złotych. Funkcjonariusze odzyskali część kosztowności. Wczoraj 28-latek usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
Mundurowi zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ulicy Wiktorskiej. Z przekazanych informacji wynikało, że doszło tam do kradzieży biżuterii. Sprawca zabrał między innymi złote kolczyki, bransoletkę, zawieszkę z kuferka, który znajdował się w łazience.
Policjanci ustalili, że w mieszkaniu dzień wcześniej rozpoczął się remont łazienki i wszystko wskazywało na to, że związek z kradzieżą może mieć jeden z wykonujących go mężczyzn. Szybko wyszło na jaw, że 28-latek wykorzystał chwilową nieobecność lokatorki i ukradł biżuterię wartą ponad 2.500 złotych.
Policjanci zatrzymali Marcina U. za popełnione przestępstwo. Odzyskali także część skradzionych kosztowności, które mężczyzna zdążył sprzedać. Wczoraj 28-latek usłyszał zarzut za kradzież.
mb