Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci wykrywają „zgłoszeniówki”

Data publikacji 31.05.2012

Trzy fikcyjne kradzieże samochodów wykryli jednego dnia kryminalni z Mokotowa. Kiedy zgłoszenie właściciela audi, toyoty oraz forda zaczęło budzić pewne wątpliwości, sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość samochodową. Okazało się, że mężczyźni zawiadomili o przestępstwie, którego nie było, a funkcjonariusze mają do czynienia z tzw. „zgłoszeniówką” .

Zgłaszają kradzież swoich aut, policjantom opowiadają całkiem przekonywujące historie. Szybko jednak okazuje się, że niektórzy ze zgłaszających po kilkunastu wnikliwych pytaniach gubią się w zeznaniach. Wtedy wychodzi na jaw, że składali fałszywe zeznania. Właściciele samochodów najczęściej próbują w ten sposób wyłudzić pieniądze z odszkodowania.

Taki cel przyświecał właścicielowi toyoty avensis, który pod koniec marca zgłosił w ursynowskim komisariacie jej kradzież. Miesiąc później zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie złożył właściciel audi a6. Jego samochód miał zostać skradziony z parkingu niestrzeżonego przy Al. KEN. Kilka dni temu mokotowskich policjantów o fikcyjnej kradzieży poinformował właściciel forda galaxy.

Specjaliści zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej ustalili, że do kradzieży tych samochodów nigdy nie doszło, a ich właściciele chcieli wyłudzić odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej. Policjantom tłumaczyli, że ich pojazdy znajdowały się w złym stanie technicznym, często się psuły lub nie były przez nich użytkowane.

Ustalenie czy dana kradzież jest tzw. „zgłoszeniówką” to drobiazgowe ustalenia w oparciu o które przestępstwa tego typu są wykrywane, a sprawcy karani. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań grozi kara do 3 lat więzienia.

mb
 

Powrót na górę strony