Kradł samochody metodą „na kluczyk”
Kryminalni z Mokotowa zatrzymali kolejnego sprawcę kradzieży samochodów na terenie Warszawy. Jego trzej wspólnicy, którzy specjalizowali się w kradzieżach metodą „na kluczyk” wpadli pod koniec stycznia. Mężczyźni wykorzystując nieuwagę właścicieli pojazdów, kradli im najpierw kluczyki, a potem odjeżdżali autami. Policjanci odzyskali także trzy samochody, które padły łupem złodziei. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.
Do policyjnego aresztu trafił kolejny sprawca kradzieży samochodów metodą „na kluczyk”. 27-latek usłyszał trzy zarzuty za popełnione przestępstwa. To już kolejna osoba zatrzymana przez kryminalnych, która ma na swoim koncie kradzież mercedesa, audi oraz skody.
Policjanci zwalczający przestępczość samochodową pracowali nad tą sprawą już od kilku miesięcy. Ich celem było zatrzymanie sprawców kradzieży pojazdów metodą „na kluczyk”. Złodzieje działali zawsze w ten sam sposób. Najpierw kradli kluczyki do aut ich właścicielom, których wyszukiwali w restauracjach, a następnie odjeżdżali samochodami zaparkowanymi przed lokalami.
Efektem żmudniej pracy mokotowskich funkcjonariuszy było najpierw ustalenie marki pojazdu, którym poruszali się sprawcy tych kradzieży, a następnie wytypowanie osób, które mają z nimi związek. Kryminalni, którzy doskonale znali metody ich pracy, pojawili się na parkingu przy ulicy Rembelińskiej w momencie, kiedy Robert Ch. oraz Jacek J. próbowali odjechać skradzionym samochodem. Mężczyźni zostali zaskoczeni przez policjantów w momencie kiedy wyjeżdżali skodą octavią. Ich wspólnik Andrzej G. został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Wszyscy usłyszeli trzy zarzuty za kradzieże samochodów i zostali tymczasowo aresztowani przez sąd.
Całej czwórce za popełnione przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia.
mb