Napadł na kobietę i groził jej nożem
Ursynowscy policjanci zatrzymali 25-latka, który napadł na kobietę spacerującą z psem. Mężczyzna przewrócił ją na ziemię, a następnie grożąc jej nożem, próbował skraść pieniądze. Wojciech M. wpadł krótko po zdarzeniu. Wczoraj został tymczasowo aresztowany przez sąd na okres trzech miesięcy. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu co najmniej 3-letni pobyt w więzieniu.
Mundurowi zostali wezwani na ulicę Nowoursynowską, gdzie oczekiwała na nich młoda kobieta. Z jej relacji wynikało, że kiedy wyszła na spacer z psem została napadnięta. Napastnik przewrócił ją na ziemię i przykładając nóż do szyi, zażądał wydania pieniędzy. Kiedy okazało się, że jego ofiara nie ma gotówki, przeszukał jej kieszenie i uciekł.
Informacja o sprawcy trafiła do wszystkich patroli, które rozpoczęły jego poszukiwania. Nieopodal miejsca zdarzenia jeden z policjantów zauważył mężczyznę odpowiadającego podanemu rysopisowi. Do policyjnych czynności włączyli się również funkcjonariusze z wilanowskiego komisariatu. W trakcie interwencji mężczyzna nie chciał podać swoich danych. W pewnej chwili jeden z mundurowych zauważył, że z kieszeni spodni wystaje mu nóż. Stróże prawa obezwładnili go i założyli mu kajdanki. Okazał się nim 25-letni Wojciech M.
Policjanci przewieźli zatrzymanego do komisariatu, gdzie spędził noc w policyjnym areszcie. Wczoraj trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut za usiłowanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu co najmniej 3-letni pobyt w więzieniu.
mb