Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Z nieczystym sumieniem cofał i wpadł

Data publikacji 22.03.2009

Śledczy z Ursynowa przedstawili dwa zarzuty 26-letniemu mieszkańcowi Warszawy. Mężczyzna cofając swoim fordem zwrócił na siebie uwagę przejeżdżających obok mokotowskich wywiadowców. Bez uprawnień, po piwie, z heroiną w kieszeni i organizmie chciał jedynie przemieścić się na sąsiednia ulicę. Trafił jednak do policyjnej celi i naraził się na karę nawet do 3 lat więzienia.

Wieczorem na Surowieckiego wywiadowcy z Mokotowa obserwowali wyczyny 25-latka. Ten osobowym fordem wycofując pojazd, chciał wydostać się z przyblokowego parkingu. Sposób w jaki Kamil S. próbował to zrobić pozostawiał wiele do życzenia. Podejrzewając, że brak zdecydowania spowodowany jest wypitym wcześniej alkoholem, policjanci postanowili wszystko sprawdzić.

Badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Mężczyzna, miał niespełna pół promila alkoholu w organizmie. Sam oświadczył, że tuż przed podróżą wypił piwo. Kiedy kontrolujący Kamila S. poprosili aby wysiadł z pojazdu, ten wykonał polecenie. Nie zamierzał jednak wpaść na kolejnym przestępstwie. Zawartość kieszeni wrzucił pod forda myśląc, że mundurowi niczego nie zauważą. Szybko przekonał się jak bardzo się mylił. Okazało się, że w ten sposób chciał pozbyć się heroiny. Do tego próbował przemieścić się autem bez wymaganych uprawnień, których zresztą nigdy nie posiadał.

Sposób zachowania oraz wypowiedzi 25-latka wzbudziły kolejne podejrzenia policjantów. Sprawdzili je podczas badań lekarskich. Kamil S. nie tylko miał przy sobie narkotyki, ale także był pod ich wpływem. Trafił pod klucz, by nazajutrz tłumaczyć się śledczym z Ursynowa. Usłyszał od nich zarzuty kierowania pojazdem pod wpływem zabronionych prawem środków oraz alkoholu oraz posiadania heroiny. Tym samym naraził się na karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.


ao
 

Powrót na górę strony