Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Korzystały świadomie choć nielegalnie

Data publikacji 21.03.2009

Najpierw specjaliści i mokotowscy policjanci sprawdzili czy w kontrolowanych mieszkaniach działają urządzenia elektryczne. Tak jak się spodziewali były one podłączone do gniazdek i były użytkowane przez lokatorów. Niestety wszystko odbywało się niezgodnie z prawem. Kilka lat temu w pomieszczeniach kobiet zdemontowano liczniki. Zarówno 33-latka jak i jej starsza sąsiadka o wszystkim wiedziały. Mimo to korzystały z prądu naruszając tym samym przepisy kodeksu karnego.

Sprawa ujrzała światło dzienne kiedy pierwszej z kobiet podejrzewanej o przestępczy proceder wizytę złożyli pracownicy zakładu energetycznego z mokotowskimi policjantami. Najpierw upewnili się, że w mieszkaniu jest dopływ prądu. Do kontaktów podłączone były bowiem urządzenia elektryczne, z których 33-latka korzystała jak gdyby nigdy nic.

Jak ustalili specjaliści zwalczający przestępczość gospodarczą mokotowskiej komendy, kobieta o wszystkim wiedziała. Tłumaczyła, że w mieszkaniu, gdzie stwierdzono kradzież prądu zamieszkuje od kilku lat. Kiedy wprowadziła się pod ten adres, wiedziała o tych nieprawidłowościach. Była także świadoma, że w jej mieszkaniu brak jest licznika a przyłącze z klatki jest nielegalne. Nic jednak nie zrobiła w tym zakresie, aby uniknąć kłopotów.

Kilka mieszkań dalej funkcjonariusze zapukali do kolejnych drzwi. W nich stanęła 57-letnia mieszkanka bloku. W jej lokalu podłączona była min. lodówka, piecyk elektryczny oraz włączone było oświetlenie pomieszczeń. Niestety i w tym przypadku wszystko odbywało się niezgodnie z prawem. Trzy lata temu właścicielka obserwowała jak fachowcy demontują licznik w jej domu. Pomimo tego ktoś, aby móc korzystać z prądu przyłączył go bezprawnie. Ona sama jednak twierdzi, że nie ma pojęcia kto i kiedy dopuścił się tego przestępstwa.

Po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności, najprawdopodobniej lokatorki poniosą konsekwencje za takie zachowanie. Przestępstwo, które zostały ujawnione w ich mieszkaniach zagrożone jest karą nawet do 5 lat więzienia.
 

ao

 

Powrót na górę strony