Zatrzymani po pościgu za skradzionym samochodem - aktualizacja
Kryminalni z Mokotowa zatrzymali mężczyzn podejrzewanych o kradzieże samochodów. Jeden z nich wpadł w skradzionym w Górze Kalwarii fiacie panda. 37-latek w trakcie prowadzonego pościgu uderzył w radiowóz. Policjanci użyli broni. Funkcjonariusze zatrzymali także 42-latka. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10.
Kryminalni z Mokotowa prowadzili w nocy działania mające na celu zatrzymanie złodziei samochodowych. Około 21.00 policjanci zauważyli podejrzany pojazd, którym mogli poruszać się sprawcy. Funkcjonariusze dojechali za nim do Góry Kalwarii, gdzie po krótkiej chwili okazało się, że mężczyźni ukradli z jednego z parkingów fiata pandę.
Kryminalni ruszyli w pościg za kierowcą fiata pandy. Na trasie z Celestynowa do Otwocka policjanci próbowali zatrzymać mężczyznę, który nie zważając na żadne sygnały usiłował ich przejechać i uciekając uderzył w radiowóz. Funkcjonariusze oddali strzały w kierunku samochodu. Pościg zakończył się w chwili, gdy kierowca fiata uderzył w latarnię.
Policjanci zatrzymali 37-latka.Funkcjonariusze wezwali na miejsce karetkę pogotowia, ale jak się potem okazało mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń zagrażających jego życiu i zdrowiu. Kryminalni zatrzymali także 42-latka, który również jest podejrzewany o kradzież samochodu. Obaj mężczyźni byli już w przeszłości zatrzymywani za kradzieże pojazdów.
Piotr N. oraz Grzegorz T. usłyszeli już zarzuty. Jak ustalili policjanci, 37-latek oraz jego 42-letni wspólnik ukradli również pod koniec sierpnia fiata pandę z terenu Ursynowa. Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani przez sąd na okres dwóch miesięcy. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
mb, mm
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.59 MB)