Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Śledczy wytropił rozbójnika

Data publikacji 10.03.2009

Sąd tymczasowo aresztował 42-letniego mężczyznę, który na klatce schodowej napadł na młodą kobietę. Najpierw sprowokował szarpaninę, a potem próbował wyrwać jej torebkę. Na koniec uderzył 20-latkę w twarz i uciekł. Mimo chwilowej utraty przytomności dziewczyna zapamiętała kilka szczegółów bandyty. Dzięki temu śledczy z Mokotowa, który z nią rozmawiał zatrzymał Włodzimierza K. Teraz podejrzanemu grozi kara nawet do 12 lat więzienia.

Młoda kobieta wchodziła po 16:00 na klatkę schodową bloku, w którym mieszka. Szła w kierunku windy. Z niej właśnie wychodził mężczyzna, który nie ominął 20-latki obojętnie. Będąc na jej wysokości mocno szturchnął ją barkiem. Ta myśląc, że mężczyzna jest pijany odepchnęła go od siebie i chciała pójść w swoją stronę. Bandyta jednak na to jej nie pozwolił.

Jak wynika z ustaleń mundurowych 42-latek rzucił się na dziewczynę. Jego zainteresowaniem była damska torebka. Z całych sił próbował 20-latce ją wyrwać. Zdecydowany opór właścicielki uniemożliwił mu na zdobycie łupu. Włodzimierz W. nie poprzestał jednak na tym. Nie mogąc pogodzić się z tym, że kobieta walczy o swoje mienie, z całej siły pięścią uderzył ją w twarz i uciekł.

Zdenerwowanej 20-latce na pomoc ruszyła sąsiadka. Prawdopodobnie dziewczyna na jakiś czas straciła przytomność. Karetką z obrażeniami twarzy trafiła pod opiekę lekarzy. Policjant sekcji dochodzeniowo-śledczej mokotowskiej komendy po chwili wyjaśniał wszystko w placówce zdrowia. Długo rozmawiał z pokrzywdzoną pytając o każdy zapamiętany przez nią szczegół, który charakteryzował sprawcę. Potem wrócił na miejsce przestępstwa i rozwiązał cała zagadkę.

Podczas oględzin miejsca przestępstwa śledczy zauważył jak obok niego przechodzi mężczyzna. Jego opis ubioru oraz przedmiotów jakie posiadał przy sobie idealnie powiązał z napastnikiem. Nie zwlekając ani chwili zatrzymał podejrzanego. Dzięki dokładności i natychmiastowej reakcji stróża prawa sąd tymczasowo aresztował rozbójnika. Włodzimierza K. odpowie za zachowanie jakiego się dopuścił. Może mu teraz grozić kara nawet do 12 lat więzienia.

ao
 

Powrót na górę strony