Matka z córką wyłudzały kredyty
Mokotowscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zatrzymali dwie kobiety, które wyłudziły trzy kredyty na kwotę ponad 50.000 złotych i próbowały uzyskać jeszcze dwie pożyczki na podobną sumę. 35-letnia Agnieszka K. przygotowywała fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu zarobkach swojej matce Elżbiecie B. 61-latka załatwiała wszystkie formalności w banku. Teraz oszustki mogą trafić za kratki nawet na 8 lat.
Mokotowscy specjaliści zwalczający przestępczość gospodarczą z mokotowskiej i piaseczyńskiej komendy uzyskali informację, że w jednym z banków przy ulicy Puławskiej doszło do wyłudzenia trzech kredytów na kwotę ponad 50.000 złotych. 61-letnia Elżbieta B., której zostały przyznane pożyczki przedłożyła, jak się potem okazało, sfałszowane zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach. Policjanci ustalili, że podrobione dokumenty przygotowała jej córka. Agnieszka K. zatrudniona w jednej ze szkół językowych przekazała matce zaświadczenia, z których wynikało, że kobieta jest tam zatrudniona jako sprzątaczka, a innym razem jako pomoc nauczyciela.
Wczoraj policjanci zatrzymali kobiety. Jak ustalili funkcjonariusze, w podobny sposób próbowały one wyłudzić w tym samym banku dwa kredyty na kwotę ponad 50.000 złotych. Pożyczki prawdopodobnie miały służyć 35-latce na spłatę starych długów. Zarówno Elżbieta B. jak i Agnieszka K. usłyszały po pięć zarzutów za popełnione przestępstwa. Teraz śledczy sprawdzają, czy nie mają na swoim koncie jeszcze podobnych przestępstw. Grozi im do 8 lat więzienia.
mb